Arcytrudny moment dla każdego żużlowca. Wypieszczone ramy, wielokrotnie polerowane podzespoły motocykla, zębatki, dysze. Przychodzi taki dzień, kiedy człowiek zostawia sobie tylko naparstek żużlowych klamotów. Lukas Dryml przechodzi przez ramkę w komiksie, wkłada nowe szaty, otwiera nową księgę życia, w której wciąż będzie miejsce na metanol, ale więcej przestrzeni otrzyma małżonka i córeczka…
[ad=rectangle]
Były indywidualny mistrz świata juniorów (Slany, rok 2002) i zawodnik, który wzruszał swoimi akcjami fanów na całym świecie, cieszył się jak dziecko stając na podium Grand Prix, wystawia na sprzedaż swoje motocykle. Na Wyspach Brytyjskich funkcjonuje jegomość o inicjałach JT, który ma w kolekcji maszyny indywidualnych mistrzów świata na żużlu. Kosmiczne zbiory, o jakie mogłoby być zazdrosne szefostwo muzeum w Donington Park…
Jeśli ktoś z miłośników szlaki pragnie mieć w domu, ogrodzie, warsztacie namiastkę sprzętu, na którym ścigał się były żużlowiec, może sprawdzić swoje umiejętności negocjacyjne i zobaczyć czy będzie sprytniejszy niż sprzedawca ziół i pachnideł na arabskim souku w Dubaju. Lukas Dryml zwany "Bubim" oferuje swoje żużlowe zioła, równie apetyczne jak tatarska omacka ze smażenym syrem…
Fotel w ogrodzie, dobre czeskie piwo, ewentualnie wino z Moraw, otyła mucha zawieszona na poziomie kolan (może być też dzieło Alfonsa Muchy), książka Bohumila Hrabala "Inzerat na dum ve kterem uz nechci bydlet" ("Sprzedam dom, w którym nie chcę już mieszkać") i motocykl Lukasa, na którym od czasu do czasu usiądzie Lucie Safarova… I czegóż chcieć więcej od życia? Od święta odpalić motocykl Lukasa i wypowiedzieć słowa Hrabala: "Niech się pan każe spopielić i zapisze mi ten swój popiół, a ja będę panem czyścić widelce i noże".
Silniki rasowane przez znanego tunera, byłego indywidualnego mistrza Europy juniorów (1978, finał w Lonigo) – Duńczyka Finna Rune Jensena. Sprzęgło NEB, rama JRM. Cena do uzgodnienia. Kontakt: l.dryml@gmail.com. Być może w nagrodę będzie można zagościć w słynnym lokalu "U Zlateho tygra" w Pradze i pokosztować nieludzkich rozkoszy umysłowych…
Tomasz Lorek
A przed po południową adrenaliną :)
Bubi w Czewie pamiętamy :)