W częstochowskim klubie we wtorek ostatecznie miała zapaść decyzja, że na spotkanie V kolejki ENEA Ekstraligi w składzie KantorOnline Włókniarza Częstochowa dojdzie do drastycznych zmian wynikających z powodów ekonomicznych. Jak ustaliliśmy, w Tarnowie w zestawieniu drużyny Piotr Żyto oraz Jarosława Dymka zabraknie nie tylko Grigorija Łaguty, ale również kogoś z dwójki Peter Kildemand/Grzegorz Walasek, Rune Holty i Michaela Jepsena Jensena. O tej decyzji zostali poinformowani zawodnicy oraz sponsorzy. Grono darczyńców zadeklarowało dodatkową pomoc.
Zarząd częstochowskiego klubu wyjaśnił, że długo wahał się nad zastosowaniem takiego rozwiązania, jednak po przeanalizowaniu sytuacji finansowej oraz kwestii sportowej uznał, iż będzie to najkorzystniejsze wyjście dla przyszłości spółki i zachowania płynności finansowej wobec swoich żużlowców.
[ad=rectangle]
Tym samym klub potwierdził doniesienia o tym, że znajduje się w trudnym położeniu. Pozytywną informacją dla częstochowskich kibiców może być fakt, że w ten sam dzień zadecydowano, iż w VI kolejce, kiedy to rywalem biało-zielonych będzie Unibax Toruń, wystąpią oni w najmocniejszym składzie. Jak przekonują w częstochowskim klubie, spotkanie to ma nie tylko spore znaczenie dla kibiców, ale także dla zawodników i działaczy. Włókniarz liczy, że konfrontacja w Tarnowie będzie jedyną, w której z przyczyn ekonomicznych zespół nie pojedzie w optymalnym zestawieniu.
Z naszych informacji wynika, że na plus zmieniły się relacje pomiędzy klubem a Grigorijem Łagutą. Rosjanin miał wyrazić chęć jazdy już w meczu w Tarnowie, ale ze zrozumieniem przyjął aktualną sytuację klubu i decyzję o wysłaniu na spotkanie z Jaskółkami składu, w którym będą przeważali młodzieżowcy.