Olimpija Lublana przed tygodniem przegrała w Bośni 0:1, w rewanżu musiała więc odrabiać straty. Do stolicy Słowenii przyjechała duża grupa kibiców Borac Banja Luka. Serwis kurir.rs donosi, że podróżowali oni 15 autokarami.
W 86. minucie spotkania na trybunach wybuchły zamieszki. Bałkańskie media informują, że kibice miejscowej drużyny zaczęli rzucać racami w sektory zajmowane przez gości. Doprowadziło to do starć między wrogimi grupami.
Z tego powodu sędzia był zmuszony przerwać spotkanie na około 10 minut. Piłkarze obu zespołów próbowali bezskutecznie uspokoić kibiców. Sytuacja została opanowana dopiero po interwencji policji.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Ostatecznie udało się dograć spotkanie do końca. Zakończyło się ono bezbramkowym remisem. Borca Banja Luka dzięki skromnej wygranej sprzed tygodnia awansował do 1/8 finału Ligi Konferencji, a Olimpija Lublana pożegnała się z europejskimi pucharami.
Rywalizacja tych drużyn pokazała, że mecze między bałkańskimi klubami to nadal spotkania "podwyższonego ryzyka". Kibice z tego regionu uchodzą za jednych z najbardziej krewkich w Europie, co potwierdziło się również w czwartek.