Jarosław Hampel: Ustalenia przed 15. biegiem są trudne do realizacji

Jarosław Hampel został bohaterem niedzielnego meczu w Lesznie. Lider SPAR Falubazu wystąpił w trzech ostatnich wyścigach starcia z Fogo Unią, w których pokazał ogromną klasę.

To w głównej mierze dzięki "Małemu" zielonogórzanie mogli cieszyć się z meczowego zwycięstwa na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Najpierw w wyścigu 13. 32-latek w znakomitym stylu objechał Nickiego Pedersena, by później, w biegach nominowanych wspólnie z Aleksandrem Łoktajewem i Piotrem Protasiewiczem wygrać dwukrotnie po 5:1.

Podczas pomeczowej konferencji prasowej dziennikarze dopytywali głównych bohaterów spotkania o ustalenia, jakie padały przed decydującymi gonitwami dnia. - Przed biegiem możemy między sobą ustalić co robimy gdy wygrywamy, bądź przegrywamy start. Zawsze to później można spróbować zrealizować na torze. Piętnasty bieg jest bardzo trudny, bo startuje w nim czterech najmocniejszych zawodników danego dnia i cokolwiek byśmy ustalili przed tym biegiem, to w tym sporcie jest naprawdę bardzo trudne do realizacji - tłumaczył Jarosław Hampel.
[ad=rectangle]
Lider SPAR Falubazu zdradził, że przed wyścigiem 15. wymienił się sugestiami z kapitanem drużyny - Piotrem Protasiewiczem. - Oczywiście rozmawialiśmy z Piotrkiem przed tym biegiem, co ewentualnie możemy zrobić kiedy ja wygram start, a on nie zdąży, bądź odwrotnie. To później w zasadzie samo się układa, w momencie kiedy puszcza się sprzęgło - dodał Hampel.

Menadżer gospodarzy - Paweł Jąder był zdania, że to gonitwa 13. zadecydowała o losach spotkania. Trener zielonogórzan - Rafał Dobrucki zaznaczył jednak, że po tym wyścigu sytuacja jego ekipy nie była łatwa. - Przed wyścigiem 13. mieliśmy ustalone parę tematów. Start może w tym biegu nie poszedł najlepiej, ale Jarek stanął na wysokości zadania i wyrwał punkty w tym wyścigu. Nie można powiedzieć, że przed biegami nominowanymi sytuacja była dla nas komfortowa. Mogliśmy jednak zrobić to, co się udało - skomentował udane skorzystanie z rezerwy taktycznej trener ekipy z Winnego Grodu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (16)
avatar
OMZIG
13.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Heniu może się znaja na robocie jego koledzy bez obrazy ale nie gniewaj sie !!! kapitan nie zostawia statku jeśli jest 'mała dziura w burcie" !! jego miejsce było w Lesznie ( i cały czas go wi Czytaj całość
matey
13.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ciekawe kiedy inne ekipy beda robic tak jak Falubaz, tzn, jesli reszcie nie idzie to robimy tak zeby byla taktyczna i probujemy ratowac wynik, ale trzeba przyznac że trener łeb na karku miał 
avatar
Cale życie na wirażu
13.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maly niema sobie równych na torze w Lesznie! pozdro! 
avatar
Henryk
13.05.2014
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Pełna zgoda Panie Jarku ale Pan i Koledzy się świetnie na tej "robocie" znacie co doskonale ukazaliście, brawo i jeszcze raz brawo !. 
DexUNIALESZNO 1938
13.05.2014
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Bedziesz mistrzem świata !!!