Nicki Pedersen: Wyścig marzeń? Rickardsson, Gollob, Crump, Hancock

Nicki Pedersen jest obecnie jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w cyklu Grand Prix. Duńczyk nie ukrywa, że brakuje mu żużlowców, z którymi nie tak dawno rywalizował o tytuły mistrzowskie.

Po tym jak Tomasz Gollob zrezygnował z jazdy w Speedway Grand Prix, najbardziej doświadczonymi żużlowcami w cyklu pozostają Greg Hancock i Nicki Pedersen. Duńczyk ma na swoim koncie trzy tytuły mistrza świata i ma nadzieję, że uda mu się wywalczyć kolejny. "Power" nie ukrywa jednak, że brakuje mu rywalizacji z dawnymi rywalami. - Wyścig marzeń? Gdybym mógł wybrać, postawiłbym na doświadczonych zawodników sprzed lat. Jazda w finałach Grand Prix przeciwko takim żużlowcom jak Tony Rickardsson, Tomasz Gollob, Jason Crump czy Greg Hancock była fantastyczna. To są zawodnicy, z którymi rywalizowałem, ale mogłem ich też podglądać przez całą karierę - powiedział duński żużlowiec na łamach szwedzkiej prasy.

Pedersen nie ukrywa jednak, że wśród młodszego pokolenia także ma zawodników, z którymi lubi rywalizować. - Gdybym do takiego biegu marzeń musiał wybierać spośród młodszych, to fajnie byłoby się zmierzyć z Chrisem Holderem lub Emilem Sajfutdinowem - dodał były mistrz świata, który w trakcie swojej kariery miewał spięcia z kilkoma zawodnikami, chociażby z Jasonem Crumpem. - W tym sporcie nie ma zbyt wiele psychologii. Był taki moment, że Jason miał potrzebę, aby przed zawodami przyjść do mnie i porozmawiać. Podchodził, mówił coś, a ja po prostu siedziałem cicho. Potem on był rozdrażniony, a ja wygrywałem wyścigi, tak na dobrą sprawę jeszcze zanim taśma poszła w górę - stwierdził "Power".

W 2010 roku głośno było też o konflikcie Pedersena z Hansem Andersenem. Podczas zawodów o Grand Prix Wielkiej Brytanii obaj zawodnicy mieli do siebie pretensje i byli bliscy wymierzenia sobie ciosów po zakończeniu jednego z wyścigów. - Tak naprawdę cała sprawa została trochę rozdmuchana przez media, one lubię takie tematy. Hans jest miłym facetem, także poza żużlem. Jednak nie zawsze podchodził z szacunkiem do moich trzech tytułów mistrza świata. Od czasu do czasu potrafi mnie pokonać na torze, ale w jego jeździe brakuje regularności - skomentował Pedersen.

Doświadczony żużlowiec nie myśli jeszcze o końcu kariery, ale gdy przyjdzie mu zjechać po raz ostatni z toru, najprawdopodobniej pożegna się ze środowiskiem żużlowym. - Na razie skupiam się na teraźniejszości, ale wyobrażam sobie, że mógłbym pójść drogą Rickardssona i pracować dla jednego z moich głównych sponsorów. Chciałbym się sprawdzić w nowej roli. To nie będzie też zajęcie przynoszące ogromne pieniądze, bo moment na ich zarabianie trwa właśnie teraz - podsumował zawodnik, który w polskiej Enea Ekstralidze związał się z Fogo Unią Leszno.

Komentarze (16)
avatar
esmundostarnow
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mój wyścig marzen- 1. Nielsen 2.rickardsson 3.barry briggs 4.ivan maguer.poszli !!kwa!!by się dzialo... bieg rezerwowy 1.gundersen 2. Gollob 3.knudsen 4.tatum - i by się dzialo.. 
.Bradoc St
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziki moze zdobyc 4 y raz złoto, bo nie widze nikogo lepszego od niego.-reszta to odpady, inwalidzi. 
15X ZŁOTO
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeśli ominą go kontuzje to całkiem możliwe patrząc na to ,że Emil,Chris i Word często się łamią a to główni rywale do złota.Greg raczej już odpada z walki o złoto i zostaje Hampel reszta to rac Czytaj całość
avatar
Bezwzględny
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Dobra Ziomale. To teraz na poważnie. Kto uważa, że w poprzednim sezonie Nicki jeździł ostrzej niż chociażby Miedziński, Zmarzlik, Łaguta, Woffinden i kilku innych? Łapki w górę. Nie chejtować, Czytaj całość
avatar
MATUCH
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myślę że Nicki ma szanse na 4 tytuł ale czy zasłużył? był zawsze dobry i pewny punkt a to ze jest jaki jest nie każdy musi być idealny ale jego spięcie z Hansiorem pamietam dokładnie xd