Po krótkiej przerwie spowodowanej Świętami Bożego Narodzenia, "PUK" wznowił treningi z podwójną mocą. - Obecnie jestem w miejscu, w którym chciałem być o tej porze. Wszystko idzie według mojej myśli, ale przede mną wciąż wiele pracy do wykonania. Przez Święta Bożego Narodzenia bardzo poprawiła się moja psychika, trochę odpocząłem. Teraz, po nowym roku, zwiększam intensywność treningów. Przygotowania wyglądają praktycznie tak samo, jak w ubiegłym roku. Jedyną różnicą jest zwiększona ilość jazdy na motocrossie przez zimę - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Niels Kristian Iversen.
Wielu żużlowców uważa, że w osiąganiu sukcesów bardzo pomaga im praca z psychologiem. Duńczyk z pomocy specjalisty obecnie nie korzysta. - Nie, aktualnie nie korzystam z pomocy psychologa. Nie ukrywam jednak, że współpracowałem z takim specjalistą w przeszłości. Zamiast psychologa, mam trenera sportowego, z którym pracuję w trakcie przerw między zawodami. Współpracujemy już od czterech lat - dodał 31-latek.
Urodzony w Esbjergu żużlowiec skomplementował już sprzęt na nowy sezon. - Moje motocykle ponownie będą przygotowane w całości przez moich mechaników. Wszystkie części są już przygotowane. Teraz trzeba je złożyć w motory. Będę miał sześć kompletnych motocykli oraz dodatkowe silniki - zdradził aktualnie trzeci zawodnik na świecie.
Lider Stali Gorzów ma ambitne cele na kolejny sezon. - Chciałbym wciąż się rozwijać, prezentować bardzo wysoką formę, którą pokazałem w minionym sezonie. Ważne, by zachować ciągłość. Wciąż będę ciężko pracował, poprawiał swoje wady i budował swoją siłę. Nie sprecyzowałem jeszcze pozycji , o które chcę walczyć w Grand Prix. Gdy jestem na torze, moim jedynym celem jest wygrywanie - zakończył Niels Kristian Iversen.