W przypadku innego rozstrzygnięcia praktycznie tylko cud pozwoli ekipie Michała Widery na uniknięcie degradacji do II ligi - Orzeł Łódź musiałby przegrać u siebie z Kolejarzem Rawag Rawicz, najsłabszym pierwszoligowcem. Ostrowianie, mimo iż są aktualnie w najgorszej sytuacji z zainteresowanych utrzymaniem drużyn, mają jeszcze szansę, przy zgarnięciu bonusa z GKM-em, na udział w play-off. W tym przypadku Lubelski Węgiel KMŻ musiałby ulec Wybrzeżu Gdańsk. Natomiast jeśli "Koziołki" wygrają, to biało-czerwoni skończą sezon 2013 na piątej pozycji.
Matematyki i różnych rozwiązań przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej jest więc sporo. Dodajmy, że Ostrovia, aby zdobyć upragnionego bonusa, musi w niedzielę wygrać różnicą 15 punktów. W Grudziądzu bowiem GKM zwyciężył 52:38.
W grodzie nad Ołobokiem od kilku dni do tego arcyważnego pojedynku trwają pieczołowite przygotowania. Tor w niedzielny wieczór ma być tylko i wyłącznie sprzymierzeńcem gospodarzy, którzy ostatnie porażki usprawiedliwiali zmieniającą się nawierzchnią w trakcie trwania zawodów. Najpoważniejsza część operacji "GKM" rozpoczęła się w czwartek, kiedy trening odbyli krajowi jeźdźcy ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia. Pozostali zawodnicy brani pod uwagę do jazdy z grudziądzanami stawić się mają na piątkowych i sobotnich zajęciach, zamkniętych dla kibiców. Bardzo prawdopodobne jest to, że w ostrowskim zespole zadebiutuje David Ruud. Szwed w ostatnich latach udowadniał, że dobrze się czuje na owalu Stadionu Miejskiego. Jego "konkurentem" do walki o miejsce w składzie jest Denis Gizatullin. Trener Michał Widera ma natomiast zapewnienia ze strony Nicklasa Porsinga, że kontuzjowana dłoń po ostatnim meczu ligowym w Gdańsku nie przeszkodzi mu w skutecznej rywalizacji przeciwko GKM-owi. Sternicy ostrowskiego klubu chcieliby wzmocnić na ten arcyważny mecz siłę rażenia jeśli chodzi o formację młodzieżowców. Z racji tego, że również tego samego dnia rozgrywane będą spotkania w Enea Ekstralidze, to mają oni nikłe szanse na pozyskanie dobrej klasy zawodnika na zasadzie "gościa". Do tej pory w tej roli w Ostrovii najlepiej sprawdzał się Artur Czaja, ale to podstawowy junior Dospel Włókniarza Częstochowa.
GKM do niedzielnego pojedynku przystąpi bez żadnego obciążenia psychicznego i wywierania presji, że za wszelką cenę musi je wygrać. Zespół prowadzony przez Roberta Kempińskegoi już wcześniej zapewnił sobie udział w fazie play-off. Niewiadomą tylko pozostaje to z jaką ostatecznie liczbą punktów przystąpi do rundy finałowej. To wyjaśni się za kilkadziesiąt godzin, kiedy znana będzie najlepsza czwórka zaplecza Enea Ekstraligi. - Ta rywalizacja będzie dla nas taka sama, jak każdy mecz w pierwszej lidze. Fakt, że większa liczba osób będzie na nas patrzeć jeszcze bardziej motywuje nas, żeby pokazać się z jak najlepszej strony - zapowiadał na naszych łamach Zbigniew Fiałkowski, prezes GKM-u.
Grudziądzka drużyna do Ostrowa Wielkopolskiego zawita na pewno bez swojego lidera, Chrisa Harrisa. To nie żadne odpuszczanie meczu, czy oszczędności - Brytyjczyk w poniedziałek w swojej rodzimej lidze nabawił się złamania obojczyka. Na razie nie wiadomo, czy kierownictwo GKM-u będzie za niego stosowało zastępstwo zawodnika, zależne to będzie od długości zwolnienia lekarskiego jakie otrzyma. Jeśli nie przekroczy ono 15 dni to Kempiński będzie miał wybór desygnować do boju słabo dysponowanego Tomasza Chrzanowskiego lub dać szansę jednemu z młodych wychowanków klubu. Podobnie jak w Ostrowie Wielkopolskim, również i w Grudziądzu młodzież nie rozpieszcza i bez wsparcia gościa z Enea Ekstraligi ani rusz. Prawdziwym odkryciem GKM-u był Adrian Cyfer. Dobre występy w I lidze sprawiły, że teraz na stałe zadomowił się w macierzystej Stali Gorzów. Jeśli jest taka możliwość, to Kempiński posiłkuje się Łukaszem Cyranem (Stal Gorzów) lub Hubertem Łęgowikiem, kiedy ci nie łapią się do jazdy w ekstralidze. Wracając do składu seniorskiego składu GKM-u to jego żelazny trzon, oprócz wspomnianego wyżej Chrisa Harrisa, tworzą: Norbert Kościuch, Scott Nicholls i Andriej Karpow.
Podsumowując; jeśli obie ekipy zgodnie ze swoimi zapowiedziami pojadą w niedzielny wieczór na sto i więcej procent swoich możliwości, to w każdym wyścigu będzie się toczyła walka o każdy punkt.
Awizowane składy:
GKM Grudziądz:
1. Scott Nicholls
2. Ales Dryml
3. Norbert Kościuch
4. Chris Harris
5. Andriej Karpow
6.
7. Mateusz Rujner
ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia Ostrów Wlkp.:
9. Peter Karlsson
10. David Ruud
11. Adam Skórnicki
12. Nicklas Porsing
13. Michał Szczepaniak
14.
15. Damian Michalski
Początek meczu: godzina 19:30
Sędzia: Wojciech Grodzki
Ceny biletów:
Bilet na Trybunę Główną - 35 zł
Bilet normalny - 25 zł
Bilet ulgowy - 15 zł (kobiety, uczniowie, studenci za okazaniem ważnej legitymacji, emeryci, renciści)
Dzieci do lat 7 wstęp bezpłatny
Program - 7 zł
Zamów relację z meczu ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia Ostrów Wielkopolski - GKM Grudziądz
Wyślij SMS o treści ZUZEL OSTROW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Prognoza pogody (za onet.pl):
Temperatura: 29 °C
Wiatr: 9 km/h
Ciśnienie: 1018 hPa
Deszcz: 0,0 mm
Ostatni mecz obu drużyn na torze w Ostrowie Wielkopolskim odbył się 15 lipca 2012 roku. GTŻ rozbił gospodarzy wygrywając 57:33. 11 punktów i 2 bonusy dla grudziądzkiej drużyn zdobył Andriej Karpow. W Ostrovii najlepiej punktował Peter Karlsson - 10 "oczek".