Tomasz Gollob: Wygraliśmy w jaskini lwa

W niedzielny wieczór Unibax Toruń pokonał w Zielonej Górze Stelmet Falubaz 46:43. 13 punktów dla drużyny z Grodu Kopernika zdobył Tomasz Gollob.

Zawody obfitowały w wiele emocji i walki na torze, a wynik przez całe spotkanie oscylował w granicy remisu. - Taki jest sport. Zwyciężyliśmy w Zielonej Górze, można powiedzieć, że w jaskini lwa i strasznie się z tego cieszymy. Taki wynik ustawia nas na pierwszym miejscu w tabeli. Oczywiście sezon jest długi, jeszcze przed nami daleka droga i wiele może się wydarzyć - powiedział Tomasz Gollob.

Rezultat niedzielnego pojedynku rozstrzygnął się dopiero w ostatnim biegu, kiedy to para Gollob - Darcy Ward podwójnie pokonała duet zielonogórski. - Falubaz zawsze jest mocną drużyną i trudno się przeciwko nim jedzie. Są tu znakomici zawodnicy, wystarczy zobaczyć jakie sławy tutaj jeżdzą: Jarek Hampel, Jonsson, Piotrek Protasiewicz, znakomity Dudek, jest tu mnóstwo zawodników. Cieszymy się więc, że to my wywozimy dwa punkty z Zielonej Góry - dodał kapitan reprezentacji Polski.

Podczas meczu dochodziło do wielu niebezpiecznych upadków. Najwięcej problemów zawodnicy mieli z płynnym pokonywaniem pierwszego łuku. - Ten pierwszy łuk trochę krzyżował plany zawodnikom obu drużyn. Zdarzały się czasem rzeczy nieprzewidziane. Gospodarze robili co mogli, aby to wyeliminować. Gdyby nie te dwie rzeczy, które były na pierwszym łuku, to zawody byłyby jeszcze ładniejsze i nie byłoby kolizji - zakończył Gollob.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Tomasz Gollob był jednym z liderów Unibaksu w Zielonej Górze
Tomasz Gollob był jednym z liderów Unibaksu w Zielonej Górze
Źródło artykułu: