- W tym sezonie zabrakło nam jednego solidnego zawodnika. Tym bardziej, że druga linia nie zawsze spełniała swoje zadanie. Tę lukę starał się, często z sukcesami, wypełnić Aleksandr Łoktajew, którego jazda nieraz zadziwiała kibiców. W nowym sezonie potrzebujemy jednak trzeciego lidera drużyny, by przy słabszej dyspozycji któregoś z naszych żużlowców nie przegrywać meczów. W tym roku zdarzało się to nam wielokrotnie, choćby z powodu kontuzji Jonasa Davidssona czy Patryka Dudka. Skład Stelmetu Falubazu na nowy sezon wygląda groźnie i tak też będziemy jechać. Będziemy walczyć o odzyskanie mistrzowskiego tytułu. Pierwsze miesiące pracy w klubie i odnalezienie się w nowej roli wymagało ode mnie niemałego wysiłku. Bo w pracy trenera wszystko przeżywa się ze zdwojoną siłą, każdy sukces i porażkę. Teraz odpowiadam już nie tylko za siebie, ale za 15 wyścigów, za każdego naszego zawodnika i wynik całego zespołu - powiedział Rafał Dobrucki dla Tylko Falubaz.
Więcej w najnowszym numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który kibice będą mogli bezpłatnie otrzymać w weekend m.in. w Sklepach Kibica w galeriach Auchan i Focus Mall.
Człowieku,kim Ty jesteś,że tak możesz w ogóle życzyć...?
Ach szkoda gadać Czytaj całość