Jawa bankrutem?

Czeska firma Jawa z Divisova była przez wiele lat producentem silników i motocykli żużlowych, na których ścigali się najlepsi zawodnicy świata.

Teraz ta fabryka może przestać istnieć. Długi Jawy wobec Urzędu Skarbowego i innych instytucji wynoszą 32 miliony koron (ponad 5 milionów złotych). Obecnie w zakładach Jawy pracuje mniej niż 50 osób, a zajmują się one produkcją części zamiennych do motocykli żużlowych.

Firma Jawa została założona w 1948 r. w Divisovie przez żużlowca Jaroslava Simandla. Przez wiele lat na silnikach tej firmy startowali czołowi żużlowcy świata, m.in. Tomasz Gollob. Jednak stopniowo światowa czołówka rezygnowała z tej marki i wybierała włoskiego GM'a.

W 2012 roku jedynym zawodnikiem cyklu Grand Prix występującym na Jawach był Kenneth Bjerre.

Komentarze (83)
miroslaw998
21.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"MIAŁEM TAKIEGO FISA I SPRZEDAŁEM GO TAKIEM DUPKOWI Z SWIETOCHŁOWIC". Dzięki stary.Wielkie dzięki.Od wczoraj myślałem że mam jakieś problemy żołądkowe ale okazało się że to odruch organizmu na Czytaj całość
avatar
FIS
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepraszam, FLIS to faktycznie nie Twój wynalazek, tylko innego geniusza. Dawaj te swoje zasoby, bo nie mogę się doczekać... 
avatar
NWA
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rynek nie znosi próżni. Kto wie, może nadszedł czas, aby ktoś w Polsce zajął się tym biznesem ? Jestem zdecydowanie za ! 
Aniołek
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i macie !Padło! efekt Jawy efektem problemów Tomka Golloba, po prostu strata czasu i przesiadka na GM. 
avatar
daro563
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe ile teraz będzie kosztował GM,odpadł mu jedyny konkurent. 
Zgłoś nielegalne treści