Tobiasz Musielak mimo zdobycia sześciu "oczek" oraz dwóch punktów bonusowych w czterech startach nie był zadowolony ze swojej postawy. - Cóż mogę powiedzieć. Wynik może nie jest najgorszy, ale jechaliśmy u siebie i ja jako junior powinienem tutaj przede wszystkim wygrać pierwszy bieg. Żałuję, że to się nie udało. Popełniłem niestety kilka błędów.
Młody leszczynianin zaznacza, że Bykom nie będzie łatwo wywalczyć w Gdańsku punkt bonusowy. - To był ciężki mecz. To jest Ekstraliga i nikt nie jedzie na mecz z nastawieniem na przegraną. To było doskonale widać w spotkaniu z Gdańskiem. O bonus z pewnością nie będzie łatwo, tym bardziej, że to jest bardzo specyficzny tor, a gdańszczanie są na nim zdecydowanie bardziej objeżdżeni niż my.
W sobotę poprzedzającą mecz z Lotosem Wybrzeżem Gdańsk Tobiasz Musielak zakwalifikował się do półfinału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, zajmując drugie miejsce w ćwierćfinale rozgrywanym w Chorwacji. [i]- Jestem zadowolony z wyniku, jak udało mi się osiągnąć w Gorican. Trochę żałuję, że w ostatnim biegu przyjechałem na drugiej pozycji. Najważniejszy był jednak awans i podobnie będzie w półfinale. Jeżeli uda mi się dostać do finałów, to oczywiście będę się starał wypaść w nich jak najlepiej.
[/i]