Polonia Bydgoszcz i Betard Sparta Wrocław zgromadziły dotychczas w tabeli solidarnie po 4 punkty. Bydgoszczanie doskonale rozpoczęli rozgrywki i wygrali dwa spotkania - u siebie ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra oraz w Gdańsku z Lotosem Wybrzeżem. W kolejnych trzech spotkaniach beniaminek Enea Ekstraligi nie zdobył już jednak choćby "oczka". Najpierw przegrał na wyjeździe z Dospelem Włókniarzem Częstochowa, potem u siebie z Azotami Tauronem Tarnów i ostatnio w Toruniu z Unibaksem. Goście z kolei ligowe zmagania zaczęli fatalnie. Przegrali w Tarnowie, w Lesznie z Unią, a potem na własnym torze ze Stalą Gorzów. Dopiero później zdobyli pierwsze punkty - pokonując we Wrocławiu Lotos Wybrzeże i PGE Marmę Rzeszów.
Oba zespoły będą więc w niedzielę chciały pokonać i odskoczyć od sąsiada w tabeli. Wrocławianie mają jednak spore problemy kadrowe. Kilkanaście dni temu kontuzji nabawił się Nicolai Klindt, który będzie pauzował jeszcze przez kilka tygodni. Jakby tego było mało, w poniedziałek urazu doznał Tai Woffinden, kolejny z zawodników Betardu Sparty. Anglik złamał kość łódeczkowatą nadgarstka i na pewno nie przyjedzie na Sportową. W Bydgoszczy Piotr Baron, trener gości zastosuje zastępstwo zawodnika za Duńczyka. A wiele wskazuje, że w kolejnych zawodach ten przepis będzie zmuszony stosować za Brytyjczyka.
Personalnych problemów nie ma natomiast Robert Sawina, menedżer Polonii. We wtorek w lidze szwedzkiej upadł Krzysztof Buczkowski i obawiano się, że złamał palec od ręki. Na szczęście szczegółowe badania wykluczyły to i świetnie spisujący się w tym sezonie "Buczek" w niedzielę pojedzie. - Z jego urazem nie jest tak źle. Na 99 procent będzie mógł nam pomóc - zapewnia Sawina.
Menedżera zespołu znad Brdy martwi z kolei szczególnie postawa Artioma Łaguty. Poniżej oczekiwań jeżdżą też ostatnio Tomasz Gapiński i Szymon Woźniak. Na razie jednak Sawina nie zamierza sięgać po młodziutkiego Anglika Nicka Morrisa. - Łaguta to młody i perspektywiczny zawodnik. Ma u mnie kredyt zaufania większy niż pozostali. Zawodnicy muszą się przełamać i nabrać pewności siebie. Jestem ostatnią osobą, która naciskałaby na zmiany personalne w drużynie. Kilka rzeczy musi się jednak zmienić - przekonuje Sawina.
W meczu zespołów, które przed sezonem były przez fachowców skazywane na walkę o utrzymanie, nie powinno więc zabraknąć emocji. Faworytem zawodów jest jednak Polonia, która będzie jeździć u siebie i to z bardzo osłabionym rywalem. W takiej rywalizacji obie ekipy wybiegają też z pewnością w przyszłość i pomyślą już o zdobyciu punktu bonusowego.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław:
1. Sebastian Ułamek
2. Nicolai Klindt
3. Tomasz Jędrzejak
4. Dennis Andersson
5. Fredrik Lindgren
6. Patryk Malitowski
7. Patryk Kociemba
Polonia Bydgoszcz:
9. Krzysztof Buczkowski
10. Artiom Łaguta
11. Robert Kościecha
12. Tomasz Gapiński
13. Emil Sajfutdinow
14. Szymon Woźniak
15. Mikołaj Curyło
Początek spotkania: godz. 18.
Sędzia zawodów: Artur Kuśmierz (Częstochowa).
Ceny biletów:
Trybuna Główna
- 60 zł w przedsprzedaży
- 65 zł w dniu zawodów
Sektor A
- 27 zł w przedsprzedaży
- 30 zł w dniu zawodów
Sektor B
- 22 zł w przedsprzedaży
- 25 zł w dniu zawodów
Młody Kibic
- 7 zł (urodzeni w 2000 roku i później)
Przewidywana pogoda na niedzielę (za onet.pl):
Temperatura: 25 °C
Wiatr: 12 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1017 hPa
Zamów relację z meczu Polonia Bydgoszcz - Betard Sparta Wrocław
Wyślij SMS o treści ZUZEL BYDGOSZCZ na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Polonia Bydgoszcz - Betard Sparta Wrocław
Wyślij SMS o treści ZUZEL BYDGOSZCZ na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Ostatnie spotkanie Polonii i Betardu Sparty rozegrano w Bydgoszczy 20 czerwca 2010 roku. Był to sezon, w którym poloniści spadli do I ligi. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 51:39. Najwięcej punktów zdobyli, dla Polonii - Kościecha - 14+1, Lindbaeck - 9+1, Jonsson - 6+2; dla Betardu Sparty - Bjerre - 12, Crump - 10+1, Świderski - 9+2.