Maksim Bogdanow: Mam nadzieję, że moja przerwa w startach w Lokomotivie nie będzie zbyt długa

Maksim Bogdanow po raz pierwszy w swojej karierze opuścił macierzysty Lokomotiv Daugavpils. W przyszłym sezonie "MadMax" spróbuje swoich sił w Speedway Ekstralidze w barwach Lotosu Wybrzeża Gdańsk.

- Na razie czuję radość z powodu podpisania kontraktu z Gdańskiem. To nie był pierwszy rok, kiedy rozmawiałem z tym klubem, ale tym razem rozmowy zostały skutecznie sfinalizowane. Nie myślę jeszcze nawet o tym, czy wszystko na co liczę się uda, tylko z niecierpliwością oczekuję początku sezonu - powiedział Bogdanow w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Łotysz jest bardzo podekscytowany startami w Ekstralidze. Na drugi plan zeszły nawet sprawy finansowe. - Jestem zadowolony z warunków podpisanej umowy. W innym wypadku do podpisania kontraktu nie doszłoby. Ale nie pieniądze są tutaj najważniejsze. Główną przyczyną jest to, że jest to zespół z Ekstraligi. Pieniądze w takim wypadku schodzą na dalsze miejsce - stwierdził.

Bogdanow będzie miał utrudnione przygotowania do sezonu, bo niedawno złamał rękę na crossie, a wcześniej, w trakcie rozgrywek, w meczu z KS ROW Rybnik doznał urazu ramienia. - Zmiany będą, bo po raz pierwszy rozpocznę przygotowania do sezonu od "rozpracowywania" obu rąk. Zarówno tej, którą uszkodziłem w trakcie sezonu, jak i tej drugiej, którą złamałem dwa tygodnie temu podczas treningu motocrossowego. Dalej będą już normalne przygotowania kondycyjne - poinformował.

Co trzeci junior świata z 2010 roku ma do przekazania fanom na Łotwie? - Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przychodzili na zawody oraz kibicowali mi od pierwszych występów w Daugavpils. Mam nadzieję, że moja przerwa w startach w Lokomotivie nie będzie zbyt długa - zakończył.

Komentarze (0)