Monberg dorabia jako spawacz, a Korneliussen buduje domki letniskowe

Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Jason Crump oraz pozostali uczestnicy cyklu Grand Prix nie muszą się martwić, że zimą zabraknie im pieniędzy na życie oraz przygotowania do nowego sezonu. Nie wszyscy żużlowcy mają jednak taki komfort.

Wielu juniorów oraz zawodników tzw. mniejszego kalibru w przerwie międzysezonowej podejmuje normalną pracę zarobkową. - Pracowałem przez pierwsze dwie lub trzy zimy swojej kariery. Jeden z moich znajomych ma firmę w Danii, a ja przeprowadzałem dla niego różne naprawy, co było dla mnie idealnym rozwiązaniem - powiedział zawodnik Caelum Stali Gorzów Wielkopolski - Niels Kristian Iversen.

"PUK" w chwili obecnej utrzymuje się tylko z jazdy na żużlu. Niektórzy jego koledzy z toru nadal muszą jednak dorabiać zimą. Jesper B. Monberg jest spawaczem, natomiast Mads Korneliussen pomaga przy budowie domków letniskowych. Claus Vissing pracował w elektrowni wiatrowej, Urlich Ostergaard w przedszkolu, a Hans Clausen przy ścince choinek. Nie próżnują także Henning Bager oraz Rory Schlein. Pierwszy zarabia jako elektryk, a drugi udziela się w radiu.


Jesper B. Monberg - najlepszy spawacz wśród żużlowców

Źródło artykułu: