Czesław Czernicki - trener Unii: Dedykuję to zwycięstwo Jarkowi Hampelowi i całemu mojemu zespołowi. Ta wygrana to efekt całego tygodnia ciężkiej pracy. Rezerwy Unii pojechały do Daugavpils na Klubowy Puchar Europy, a ja z drużyną miałem dwa ciężki dni. Dziękuję moim chłopakom za tą pracę, którą włożyliśmy. Dedykuje też to zwycięstwo panu Szymonowi Kozicy za te głupoty, które pisał w piątkowym magazynie Gazety Lubuskiej.
Jarosław Hampel: Początek spotkania był bardzo wyrównany i nie prowadziliśmy jakoś widocznie. Ten wynik gdzieś tam cały czas oscylował w granicy remisu, ale faktycznie w końcówce wygrywaliśmy. Nie wiem skąd to się brało. Naprawdę poczuliśmy się bardzo dobrze. Mobilizacja była przez cały mecz. W końcówce kluczem do wygranej były starty i nam naprawdę pasowały. Wszyscy spod taśmy wyjeżdżali szybko. Jestem trochę zaskoczony tym wysokim zwycięstwem, bo liczyłem, że jeśli uda nam się wygrać to różnicą 5-6 punktów. W końcówce wszyscy pojechali bardzo dobrze i wynik jest dla nas bardzo dobry.
Aleksander Janas - trener ZKŻ-u Kronopol: Jesteśmy zaskoczeni, bo różnica punktowa jest duża. Mnie wypada pogratulować lepszej drużynie. Goście zwyciężyli zasłużenie. Zielonogórska drużyna się nie spisała. Zielonogórscy zawodnicy punktowali niż byśmy się mogli po nich tego spodziewać. Nie możemy się załamywać, chociaż jest to duży cios. Będziemy robić wszystko, aby te złe wspomnienia po tym meczu zamazać jak najszybciej.
Grzegorz Zengota - ZKŻ Kronopol: Na pewno nikt nie spodziewał się aż tak wysokiej porażki. Myśleliśmy, że wygramy to spotkanie, ale było inaczej. Zawiedli liderzy drużyny. Musimy coś na pewno zmienić w sprzęcie, żeby nie było już więcej takich porażek.
na Instagramie 
na Facebooku 
