Rywalami ekipy Zjednoczonego Królestwa w rozgrywce o medale będą Polacy oraz dwa najlepsze zespoły czwartkowego barażu, w którym wezmą udział Australia, Dania, Rosja oraz Szwecja. - Trzeba jasno powiedzieć, że Polacy są murowanymi faworytami do złotego medalu. Oni pokazali swoją siłę w niedzielnym półfinale w Gorzowie i wszyscy znajdują się w fenomenalnej dyspozycji. Nie liczymy na to, że uda nam się pokonać biało-czerwonych, ale jeśli zdołamy wywalczyć jakikolwiek krążek, to będzie to już wielki sukces - powiedział reprezentant Wielkiej Brytanii - Lee Richardson.
Podopieczni Roba Lyona do Vojens udadzą się prawdopodobnie w niezmienionym składzie, który w King's Lynn tworzyli Chris Harris, Scott Nicholls, Lee Richardson, Simon Stead i Tai Woffinden. - Medalu nie da się kupić. Ja w różnych zawodach zdobywałem krążki z wszystkich trzech kruszców i na każdy z nich musiałem ciężko zapracować. Mamy jednak zespół, który stać na wyrównaną walkę z pozostałymi teamami - dodał "Rico".
Jeździec Marmy Hadykówki Rzeszów na Norfolk Arena dość znacznie przyczynił się do półfinałowego triumfu reprezentacji swojego kraju, zdobywając 10 punktów. - Przed ostatnim wyścigiem znajdowałem się pod olbrzymią presją, ponieważ musiałem go wygrać, a wcześniej nie udało mi się odnieść biegowego zwycięstwa. Na szczęście stanąłem na wysokości zadania i pomogłem mojej drużynie w wygraniu całego półfinału. Wszystko to było możliwe dzięki fantastycznemu wsparciu brytyjskiej publiczności i mam nadzieję, że w sobotę również sprawimy naszym fanom wiele radości - zakończył Richardson.
Brytyjczycy po raz ostatni na podium Drużynowego Pucharu Świata stali w sezonie 2006 w Reading, kiedy to udało im się zająć trzecią lokatę.
Terminarz DPŚ 2010:
29.07. Baraż - Vojens (startują: Australia, Dania, Rosja i Szwecja)
31.07. Finał - Vojens (startują Polska i Wielka Brytania oraz zespoły z miejsc 1 i 2 w barażu)