Wielkim atutem gospodarzy w tym meczu byli dwaj liderzy Nicki Pedersen i Greg Hancock. Obaj tego dnia świetnie spisywali się na dość wymagającym torze przy Olsztyńskiej. Zwycięstwo w tym meczu ułatwiła również kontuzja Lee Richardsona, za którego zastosowano zastępstwo zawodnika, a nie startowano z trzema juniorami w składzie. - Kontuzja Lee spowodowała, że w tym meczu nie jechaliśmy trzema juniorami i bardzo pomogło to nam zwyciężyć - mówił po meczu trener "Lwów" Piotr Żyto Kolejny słaby występ zanotował Sebastian Ułamek. "Seba" spod taśmy wychodził przyzwoicie, ale nie radził sobie na dystansie. Nie spodobało się to miejscowej publiczności, która już podczas meczu gwizdała, gdy tylko pojawił się na torze. Swoje zrobił Tomasz Gapiński oraz juniorzy. "Gapie" w dwóch ostatnich biegach szwankował silnik, przez co nie zdobył w nich żadnego punktu.
Kolejny raz w ekipie z Zielonej Góry zawiedli zawodnicy z Grand Prix, którzy łącznie z bonusami zdobyli 7 punktów. Zapewne gdyby nie ich słabsza dyspozycja klub z Winnego Grodu zdołałby wywieźć, choć jeden punkt spod Jasnej Góry. Świetnie spisali się krajowi zawodnicy Grzegorz Walasek, Piotr Protasiewicz i Rafał Dobrucki. Gdyby nie ich dobra postawa to w "Świętym Mieście" byłby pogrom klubu spod znaku "Myszki Miki". - Dziś nasi krajowi zawodnicy pojechali na swoim poziomie i zdobyli po 11 punktów. Głównie oni przyczynili się do tego wyniku, jaki dziś uzyskaliśmy. Była szansa na dużo więcej, ale ciągle nie jadą nam nasi zagraniczni zawodnicy - skomentował dzisiejsze spotkanie trener ZKŻ-u Kronopol Aleksander Janas.
Bieg juniorski rozpoczął się od taśmy Nicolaia Klindta. W powtórce najlepiej ze startu wyszedł Mateusz Szczepaniak i pewnie dowiózł trzy punkty do mety. Rywalizację z Zengotą starał się nawiązać Tai Woffinden, lecz ciężko było mu wyprzedzić rywala na dość wymagającym torze. Wyścig drugi to pewna wygrana Walaska, za którego plecami przyjechali dwaj częstochowianie. W biegu trzecim z lotnego startu próbował wyjść Nicki Pedersen. Duńczyk jednak się nie wstrzelił i o lepszą pozycję musiał walczyć na dystansie. Najlepiej ze startu wyszedł Greg Hancock. Tuż za jego plecami znalazł się Piotr Protasiewicz. "PePe" musiał jednak na dystansie bronić się przed atakami Pedersena. Duńczyk jednak tego dnia był szybszy i na przedostatnim okrążeniu wyprzedził wychowanka klubu z Zielonej Góry. Po tym biegu gospodarze wyszli na ośmiopunktowe prowadzenie. Wydawać się mogło, że częstochowianie systematycznie będą zwiększać swoją przewagę. Rzeczywistość pokazała jednak po innego. Po serii biegów zakończonych remisem w wyścigu dziewiątym podwójnie wygrała para zielonogórska. Ze startu najlepiej wyszedł Sebastian Ułamek, lecz szybko z nim uporali się jadący jako rezerwa taktyczna Rafał Dobrucki i Piotr Protasiewicz. "Seba" prócz słabej jazdy na dystansie podpadł kibicom blokowaniem Tomasza Gapińskiego. Na ostatnim łuku "Gapa" musiał przymknąć gaz by nie zakończyć biegu na bandzie. Gonitwa dziesiąta to szybka riposta częstochowian. Pewna wygrana pary Tomasz Gapiński – Nicki Pedersen ponownie wyprowadziła gospodarzy na ośmiopunktowe prowadzenie. Bieg jedenasty to kolejna skuteczna rezerwa taktyczna ze strony ZKŻ-u. Jadący jako rezerwa taktyczna Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz przyjechali do mety przed Gregiem Hancockiem. Pierwszy łuk miał dość ciekawą historię. Ze startu cała czwórka wyszła dość równo. Bardzo mocno Sebastiana Ułamka na pierwszym łuku wywiózł Grzegorz Walasek. "Seba" do końca trzymał gaz i wyszedł z opresji, ale na początku prostej przeciwległej startowi zamknął manetkę gazu i przestał kontynuować bieg. Z pojedynku Ułamka i Walaska skorzystał Protasiewicz, który wyprzedził Hancocka. "Herbie" jechał przy krawężniku za Protasiewiczem. Był to błąd gdyż nie mógł skorzystać z całej mocy swojego silnika. Wykorzystał to Walasek i atakiem po szerokiej wysunął się na drugą pozycję, której nie oddał do mety. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili sześcioma punktami. Pierwszy z wyścigów nominowanych 4:2 wygrali zielonogórzanie i mieli jeszcze szansę na jeden punkt. W ostatnim biegu tego dnia świetnie ze startu wyszli Greg Hancock i Nicki Pedersen i bez problemów dowieźli podwójne zwycięstwo do mety zapewniając tym samym ośmiopunktową wygraną w tym meczu.
ZKŻ Kronopol Zielona Góra:
1. Grzegorz Walasek 11+1 (3,2,2,2*,2,0)
2. Niels Kristian Iversen 2+2 (0,1*,1*,-)
3. Piotr Protasiewicz 11+1 (1,2,3,3,1*,1)
4. Fredrik Lindgren 2+1 (0,1*,-,-,1)
5. Rafał Dobrucki 11+1 (2,2,2*,d/4,2,3)
6. Nicolai Klindt 0 (t,0,-,-,-)
7. Grzegorz Zengota 4+1 (2,1*,1,0)
Złomrex Włókniarz Częstochowa:
9. Tomasz Gapiński 7+1 (1*,3,0,3,0,0)
10. Sebastian Ułamek 3 (2,0,0,1,d/4,-)
11. Nicki Pedersen 15+3 (2*,3,2*,3,3,2*)
12. Lee Richardson – Zastępstwo Zawodnika
13. Greg Hancock 16 (3,3,3,3,1,3)
14. Mateusz Szczepaniak 5 (3,1,0,-,1)
15. Tai Woffinden 3 (1,0,2)
Bieg po biegu:
1. Szczepaniak (64,06), Zengota, Woffinden, Klindt (t) 4:2 (4:2)
2. Walasek (63,56), Ułamek, Gapiński, Iversen 3:3 (7:5)
3. Hancock (63,67), Pedersen, Protasiewicz, Lindgren 5:1 (12:6)
4. Hancock (63.72), Dobrucki, Szczepaniak, Klindt 4:2 (16:8)
5. Pedersen (63,98), Walasek, Iversen, Ułamek 3:3 (19:11)
6. Hancock (64,49), Protasiewicz, Lindgren, Szczepaniak 3:3 (22:14)
7. Gapiński (64,37), Dobrucki, Zengota (RT), Ułamek 3:3 (25:17)
8. Hancock (64,20), Walasek, Iwersen, Woffinden 3:3 (28:20)
9. Protasiewicz (65,37), Dorbucki (RT), Ułamek, Gapiński 1:5 (29:25)
10. Gapiński (63,40), Pedersen, Zengota, Dobrucki (d/4) 5:1 (34:26)
11. Protasiewicz (64,55), Walasek (RT), Hancock, Ułamek (d/4) 1:5 (35:31)
12. Pedersen (64,56), Walasek, Szczepaniak, Zengota 4:2 (39:33)
13. Pedersen (65,14), Dobrucki, Protasiewicz (RT), Gapiński 3:3 (42:36)
14. Dobrucki (64,95), Woffinden, Lindgren, Gapiński 2:4 (44:40)
15. Hancock (64,92), Pedersen, Protasiewicz, Walasek 5:1 (49:41)
NCD: 63,40 biegu 10 uzyskał Tomasz Gapiński
Startowano wg. II zestawu
Widzów: ok. 6500
Sędziował: Leszek Demski z Ostrowa
