Zaplanowany na 5 kwietnia domowy pojedynek RKM ROW z Lokomotivem Daugavpils nie odbył się ze względu na złe warunki atmosferyczne, natomiast planowane na 10 kwietnia wyjazdowe starcie rybniczan z Lotosem Wybrzeże Gdańsk nie doszło do skutku z uwagi na katastrofę lotniczą w Smoleńsku. - Po ogłoszeniu informacji o katastrofie cała Polska została sparaliżowana. U mnie w mieście ulice opustoszały, ponieważ niemal wszyscy ludzie zasiedli przed telewizorami i słuchali kolejnych doniesień o tej tragedii - powiedział Nermark, który w trakcie sezonu mieszka w Gorzowie Wielkopolskim.
W tej chwili już wiadomo, że w obliczu zaplanowanych na najbliższą niedzielę uroczystości pogrzebowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie odbędzie się również 3. kolejka spotkań I ligi, co jest dla Szweda niezbyt miłą wiadomością, gdyż rozgrywki u niego w kraju jeszcze się nie rozpoczęły, a 32-latek w tym roku nie ściga się na Wyspach, gdzie żużlowcy już od końcówki marca pracują na pełnych obrotach. - W obliczu tej tragedii odwołanie spotkań jest naturalną koleją rzeczy i nie ma co na ten temat dyskutować. Ogólnie ciężko w tym wszystkim znaleźć jakiekolwiek pozytywy, a ta długa przerwa pozwoli mi jedynie pogrzebać jeszcze trochę przy motocyklach - dodał reprezentant Trzech Koron.
Przypomnijmy, że Daniel Nermark w sezonie 2009 na I-ligowych torach uzyskał średnią w wysokości 2,259 pkt./bieg, co dało mu 7. lokatę na liście najskuteczniejszych.
na Instagramie 
na Facebooku 
