Działacze ebut.pl Stali Gorzów kilka dni temu złożyli wszystkie potrzebne dokumenty, by uzyskać licencję na sezon 2025, a wśród nich m.in. papiery dotyczące planu naprawczego (więcej o tym TUTAJ). Teraz trwa oczekiwanie na decyzję Zespołu ds. Licencji, która będzie kluczowa dla przyszłości ekipy z województwa lubuskiego.
- Staram się myśleć pozytywnie i patrzę na to, aby jak najlepiej przygotować się do sezonu, by pokazywać mocny poziom sportowy - powiedział jeden z liderów zespołu, Martin Vaculik, w rozmowie z "Radiem Gorzów".
W ostatnim czasie zrobiono w Gorzowie wiele, aby Stal otrzymała licencję. Do tego potrzebna była m.in. spłata zaległości za minionych dwanaście miesięcy. A kwota była potężna, bo kilkumilionowa. - Cały czas czułem i wierzyłem, że będzie dobrze - dodał zawodnik.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców
Słowak przyznał, że nowego prezesa, którym został Dariusz Wróbel, zna już od dłuższego czasu, więc wie, czego się można po nim spodziewać. Wypowiedział się on również na temat samego pobytu w Stali.
- Cieszę się, że jestem w Gorzowie, bo czuję się tutaj bardzo dobrze. Chcę jeździć dla Stali - skomentował.