Żużel. Stal Gorzów z planem naprawczym! "Może dojść do szybkiego oddłużenia klubu"

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Jakub Stojanowski
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Jakub Stojanowski

Wydawałoby się, że sytuacja wokół ebut.pl Stali Gorzów nieco się uspokoiła, jednakże nic bardziej mylnego. W klubie wciąż trwa walka o przyszłość i o to, by wystartować w PGE Ekstralidze.

Minął czas na składanie wniosków o przyznanie licencji na sezon 2025. Wśród klubów, które złożyły stosowne dokumenty w Warszawie była ebut.pl Stal Gorzów. Działacze tego klubu przedstawili również dodatkowe papiery, a konkretnie - plan naprawczy.

Jak ustaliły WP SportoweFakty, ów plan naprawczy gorzowskiej Stali składa się z ponad 60 stron. Przygotowała go zewnętrzna firma. Teraz Zespół ds. Licencji dokładnie przyjrzy się nie tylko jego głównym założeniom, ale będzie także oceniać, w jakim stopniu możliwa jest ich realizacja.

- Wiemy, że 13 grudnia zamierzają (Zespół ds. licencji - dop. red.) ogłosić swoje decyzje. W planie są różne pomysły, jak wyjść z tej sytuacji. [...] Stal Gorzów - ustami prezesa Dariusza Wróblami albo zewnętrznej firmy, która nad tym planem pracowała, zakładam, że 12 grudnia na sesji zwołanej na wniosek radnych przedstawi sytuację klubu i to, jak z tego wyjść - powiedział były sternik Stali Ireneusz Maciej Zmora w Telewizji Gorzów.

ZOBACZ WIDEO: Dokonał niemożliwego i pokonał Zmarzlika. Janowski o finale IMP

To właśnie ten plan naprawczy ma być najważniejszym dokumentem dla Zespołu ds. licencji. A ten zakłada m.in. sprzedaż akcji dla tych osób, które pomogły ratować czwarty zespół Drużynowych Mistrzostw Polski minionego sezonu.

- Chodzi o to, by w dużej części wyemitować akcje, które w pierwszej kolejności trafią do osób, które pożyczyły pieniądze klubowi. Nie jest tajemnicą, że zadłużenie klubu, to w głównej mierze kredyty w bankach (3 miliony), pożyczki od firm i osób fizycznych (ok. 7-8 milionów), a także kwota, która wynika z bieżącego ruchu (ok. 2 milionów). Gdyby była licencja, uruchomić kasę ze sprzedaży lóż i karnetów, więc ta kasa by wpływała, to praktycznie ta kwota w rachunku byłaby spłacona - skomentował Zmora.

Działacz przypomniał, że niedawno na podobne rozwiązanie zdecydowała się Wisła Kraków. Klub piłkarski wypuścił akcje o wartości minimalnej 100 złotych i w krótkim czasie zebrano 4 miliony złotych. Zmora dodał, że są prowadzone rozmowy, aby wspomniane kredyty i pożyczki zamieniać na akcje.

- I w tym momencie może dojść do szybkiego oddłużenia klubu, jeśli ci ludzie uznają, że stać ich na to. Rozmowy są prowadzone i to idzie w dobrą stronę - skomentował działacz.

Komentarze (94)
avatar
Paker
6.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Też usuwają wasze komentarze? 
avatar
DaraiusQuest
5.12.2024
Zgłoś do moderacji
12
5
Odpowiedz
Oni dalej kombinują ale nie jak rolować długi tylko jak wyrolować wierzycieli akcjami bez pokrycia... 
avatar
Kung Lao
5.12.2024
Zgłoś do moderacji
34
23
Odpowiedz
Pewnie pojadą. Wladysław użyje wszystkich wpływów żeby pojechali. Takiej kiszki jakby ich utrącili i ten jego autorytet ehhh....inną sprawą jest, że wszyscy od połowy sezonu mogą zacząć jechać Czytaj całość
avatar
Stanisław Przybyłowicz
5.12.2024
Zgłoś do moderacji
24
12
Odpowiedz
Unia powinna.się domagać co najmniej 6,5 mln, których nie dostanie z praw telewizyjnych w przyszłym roku. Zapłacić powinna Ekstraliga, która przyznała nieuprawnioną licencję Stali. Namawiam pre Czytaj całość
avatar
DominoKSF
5.12.2024
Zgłoś do moderacji
10
7
Odpowiedz
Zalać ich betonem