Noty dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:
Kai Huckenbeck 3+. To spotkanie nie układało się po jego myśli od początku. Zanotował tylko jeden bieg, w którym nie pokonał go żaden rywal. Oczekiwania wobec jednego z liderów Polonii są zdecydowanie większe, szczególnie, że zespół z Poznania przyjechał osłabiony.
Andreas Lyager 2+. Pojawił się na torze cztery razy i za każdym razem przekraczał linię mety na innej pozycji. Biorąc pod uwagę, że ma drugą średnią biegową w swoim klubie, również można było oczekiwać od niego lepszego wyniku. Zwłaszcza, że pokonał tylko jednego seniora osłabionych rywali.
Mateusz Szczepaniak 4-. Zaczął znakomicie, ale później spisywał się gorzej. Jego zdobycz punktowa sprawiła, że wystąpił nawet w ostatniej gonitwie dnia. Do ideału zabrakło, jednak był to przyzwoity występ ze strony kapitana.
ZOBACZ WIDEO: Nie będzie wielkiego powrotu Przyjemskiego? "Ligę wygra mój ulubiony klub"
Tim Soerensen 4+. Tylko on i Krzysztof Buczkowski znaleźli w niedzielę sposób na Aleksandra Łoktajewa. Biorąc pod uwagę dwa indywidualne zwycięstwa i jego dorobek punktowy, to należy mu się pochwała za to, że od dłuższego czasu jest pewnym punktem Polonii.
Krzysztof Buczkowski 5. Przyzwyczaił nas do udanych występów i nie inaczej było tym razem. Po trzech seriach był niepokonany, lecz w dwóch kolejnych wyścigach nie mógł znaleźć sposobu na Łoktajewa, mimo że jechał na domowym owalu.
Bartosz Curzytek 3+. Znakomicie przywitał się z bydgoskimi kibicami, wygrywając w debiucie bieg juniorski. Później do swojego dorobku dołożył dwa punkty i ostatecznie zaliczył jak najbardziej udany występ.
Franciszek Karczewski 4-. W rywalizacji z juniorami rywali nie miał sobie równych. Do tego udało mu się jeszcze pokonać seniora rywali i również był zawodnikiem, który spełnił oczekiwania co do wyniku.
Noty dla zawodników #OrzechowaOsada PSŻ Poznań:
Szymon Szlauderbach 3-. Na pewno część kibiców Polonii nie zapomniała, że potrafił notować udane występy w barwach tego klubu w poprzednim sezonie. Powrót do Bydgoszczy był dla niego daleki od ideału, mimo że pojawił się na próbie toru to nie był w stanie wygrać żadnego biegu. Jedynym plusem było dwukrotne objechanie Huckenbecka.
Mateusz Dul bez oceny. Spotkanie zakończyło się dla niego fatalnym upadkiem, po którym trafił na nosze, stąd też odpuścimy ocenianie jego występu. Jednak połowa zawodów, w której wystąpił, była dla niego kompletnie nieudana, bo ani razu nie zapunktował.
Ryan Douglas 4. Przeplatał gorsze występy z lepszymi. Po nieudanym starcie wygrał dwa biegi, a później już żadnego. Na pewno oczekiwania wobec lidera drużyny z Poznania były nieco większe.
Mateusz Latała bez oceny. Od samego początku był zastępowany i ani razu nie pojawił się na torze.
Aleksandr Łoktajew 5+. Pokazał, że wciąż dobrze pamięta, jak jeździ się w Bydgoszczy. Z jednej strony czarował na torze, z drugiej jednak podnosił ciśnienie kibicom, kiedy to odbijał się od bandy i pojawiało się widmo upadku. Zdobył 16 z 18 możliwych punktów i dzięki niemu PSŻ nie zostało "zlane".
Lech Chlebowski 1. Pojawił się na torze czterokrotnie i nie zdobył żadnego punktu, co mówi samo za siebie.
Kacper Teska 1+. Co prawda punktował tylko na rywalach, ale pozostawił po sobie lepsze wrażenie niż jego kolega z pary. Zwłaszcza w biegu nominowanym, kiedy to problemy miał z nim Huckenbeck.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Zobacz także relację z meczu:
PSŻ nie miał czego szukać w Bydgoszczy. Polonia zdominowała rywali