[tag=49675]
[/tag]Mateusz Świdnicki z dużymi nadziejami związał się z Cellfast Wilkami Krosno. 22-latek jednak brutalnie zderzył się z seniorskim speedwayem i choć sam zapowiadał, że potrzeba czasu, a przełamanie przyjdzie, to na razie stracił miejsce w zespole beniaminka PGE Ekstraligi.
Świdnicki chciał nad swoją sportową formą popracować w Szwecji, ale szybko stracił angaż w Bauhaus-Ligan. Smederna Eskilstuna zdecydowała się go zwolnić, ale szybko znalazł nowego pracodawcę.
W poniedziałek angażem polskiego zawodnika pochwaliła się Ornarna Mariestad. Zajmie on miejsce Pontusa Aspgrena, który zakończył karierę sportową.
- Można powiedzieć tutaj o powtórce z sytuacji z Ivaciciem. On też był testowany przez Smedernę, ale problemy sprawiły, że znalazł się w Allsvensan League i trafił do naszego zespołu. Stał się ulubieńcem naszej publiczności i wierzymy, że Mateusz może podążyć podobną drogą - powiedział Johannes Wahlberg w rozmowie z klubowymi mediami.
Sam zawodnik cieszy się z nowego zespołu, w którego barwach ma zadebiutować już w czwartkowy wieczór. - Od jakiegoś czasu sondowaliśmy rynek i doszliśmy do wniosku, że Mateusz będzie dobrym uzupełnieniem - dodał kierownik Ornarny.
Czytaj także:
Fatalny wynik testu przed rundą Grand Prix. Zawodnicy odmówili jazdy!
Kamil Bortniczuk gościł reprezentację Polski. Poruszono ważny temat
ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale