Żużel. GKM wygra w Krośnie? Niespodziewane słowa eksperta

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Max Fricke
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Max Fricke

Jacek Frątczak uważa, że ZOOleszcz GKM ma duże szanse na zwycięstwo w Krośnie. - Mecz meczowi nierówny. Uważam, że grudziądzanie będą tamtego dnia silniejsi niż For Nature Solutions Apator - mówił były menedżer klubu z Torunia.

ZOOleszcz GKM do tej pory zdołał zgromadzić raptem jeden punkt, za sprawą remisu na własnym torze z osłabionym Tauron Włókniarzem. Grudziądzanie staną w niedzielę przed szansą na przełamanie.

Bardziej się postawią?

Zespół z Kujawsko-Pomorskiego z pewnością stawi się w Krośnie, gdzie już z Wadimem Tarasienką w składzie powalczy o zwycięstwo z Cellfast Wilkami.

- Nie ma większego znaczenia, jak Janusz Ślączka ułoży pary na to spotkanie. Problem GKM-u jest inny. Ewidentnie w motocyklach zawodników z Grudziądza brakuje prędkości. Nie podejrzewałbym ich o zlekceważenie przygotowań motorycznych do sezonu. W tym momencie rola trenera jest bardzo istotna. Inne spojrzenie na sprzęt ma zawodnik, a inne osoba patrząca na wszystko z boku. Uważam, że szkoleniowiec tej drużyny musi postarać się wydobyć z żużlowców pełnię możliwości na treningach. Recepta jest prosta, ale skuteczna - mówił Jacek Frątczak w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Wilki weszły dobrze w sezon, ale mecz meczowi nie jest równy. To, że Apator przegrał w Krośnie, nie znaczy, że taki sam los czeka GKM. Wręcz przeciwnie. Mam przeczucie, że goście pokonają zespół z Podkarpacia. Wbrew pozorom runda zasadnicza mija szybko, a każdy punkt jest na wagę złota. Uważam, że grudziądzanie przyjadą na stadion przy Legionów w lepszej dyspozycji dnia niż Apator i gospodarze będą mieli z nimi znacznie większy problem - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Jak wygląda walka o skład w GKM? Szczepaniak o powodach wypadnięcia ze składu

Więcej jazdy zespołowej

Czego można spodziewać się po debiucie Tarasienki? Frątczak odpowiada i zwraca się również do Krzysztofa Kasprzaka.

- Analiza trenera jest często bardziej wartościowa niż zawodników. Jego rola jest taka, żeby pomóc im wyjść z kryzysu. Janusz ma wiedzę na ten temat i umiejętności. Teraz musi z każdym popracować indywidualnie. Ma do dyspozycji zawodników o podobnej charakterystyce. Jeżeli chodzi o Tarasienkę, jestem o niego spokojny. To też nie jest tak, że on przez rok nie miał żadnego kontaktu z motocyklem. Jeżeli udźwignie to psychicznie, a podejrzewam że tak, to wniesie dużo wartości dodatniej do drużyny GKM-u i pozwoli jej wygrać - mówił.

- Jeśli chodzi o Wilki, to też nie ma sensu szykować tutaj jakiejś rewolucji, ale to też nie jest tak, że "zastosujemy wszystko to samo i będzie dobrze". Kluczowa w tym meczu będzie postawa juniorów i tutaj akurat uważam, że Kacper Pludra wywiąże się z pokładanych w nim oczekiwań, bo jest bardzo szybki i sprawia wrażenie odpowiednio przygotowanego do sezonu. Dobrze wypada Vaclav Milik, co mnie w ogóle nie dziwi. Postawa Krzysztofa Kasprzaka też oczywiście cieszy. Widać, że chciał udowodnić, że wciąż jest zawodnikiem światowej klasy, ale powinien zwracać większą uwagę na juniorów, bo tego ostatnio zabrakło. Czasami trzeba się obejrzeć za kolegą z pary - podsumował Jacek Frątczak.

Rozmawiał Bogumił Burczyk, WP SportoweFakty

Zobacz także
Menedżer Abramczyk Polonii zwrócił się do krytyków
Zagar negatywnie zaskoczył. "Gdyby miał tak jechać, trzeba by pomyśleć o zakończeniu kariery"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty