Od kilku lat Michał Pasternak, były zawodowiec, skupia się na rywalizacji we freakfightach. Wielu czekało na jego pojedynek na gali Fame 24: Underground, gdzie jego rywalem został Denis Labryga.
Przed walką między nimi czuć było złą krew, przez co wiele osób ostrzyło sobie zęby na to starcie. Na początku zarówno Pasternak, jak i Labryga w ogóle nie zadawali ciosów, lecz w końcu się rozkręciło.
Były zawodowiec skupił się na tym, by obalić przeciwnika, lecz ten dobrze się bronił. W pewnym momencie doszło między nimi do klinczu tuż przy ścianie i wówczas cios kolanem wyprowadził Labryga.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda KSW rozbawiła fanów. Film to hit sieci
W efektownym sposób udało mu się znokautować Pasternaka. Szybko jednak okazało się, że to, co zrobił Labryga było niedozwolone. Doszło bowiem do faulu z uwagi na to, że ściany areny są traktowane jako walka w parterze.
Walka co prawda mogła być kontynuowana, lecz były zawodowiec nie zdążył dojść do siebie w wyznaczonym czasie. Wobec tego Labryga został zdyskwalifikowany za nielegalne kopnięcie na głowę.
Pasternak podkreślił jednak, że nie interesuje go takie zwycięstwo. Co prawda nie był on w stanie wrócić do walki, lecz zapowiedział, iż jest za tym, by doszło do rewanżu. Stanowisko jego rywala jest identyczne.