2 
[tag=3623]
Grzegorz Zengota[/tag] dążył do tego, by wrócić do PGE Ekstraligi i cel ten udało mu się osiągnąć. Wrócił nie tylko do najlepszej żużlowej ligi świata, ale i do Fogo Unii Leszno. Nic dziwnego, że padały pytania o klub. Jedno z nich dotyczyło tego, co dla Zengoty znaczy ekipa spod znaku Byka.
- Jest to dla mnie klub, z którym święciłem największe swoje sukcesy. Zdobyliśmy dwa złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski. [...] Unia to kawał mojego serca - przyznał otwarcie.
Zielonogórzanin bardzo miło wspomina finały mistrzostw Polski ze Spartą Wrocław. - Wydarliśmy we Wrocławiu tytuł Spartanom w ostatniej chwili, gdzie pani Krysia (Kloc - dop. red.) trzymała szampana i zastanawiała się, kiedy go otworzyć (śmiech). A my w końcówce odwróciliśmy losy tego meczu i to my zwyciężyliśmy - dodał.
Zawodnik opowiedział o tym, co przed nami, czyli o sezonie 2023 oraz o przygotowaniach i nastrojach przed ligową inauguracją. Zdradził, jaka średnia biegowa na koniec rozgrywek zadowalałaby go najbardziej oraz jakie mecze będą najbardziej wymagające.
Nie zabrakło również nietypowych wątków, jak np. Lionel Messi czy Cristiano Ronaldo, albo czy weźmie udział w jednym z programów muzycznych. - Myślałem, oczywiście że tak i planuję taki występ. Chyba, że w The Voice Senior, bo nie wiem, co mi przyjdzie kiedyś do głowy (śmiech) - skomentował, dopowiadając, że najpewniej autorowi pytania chodziło o przyśpiewki z kibicami.
Czytaj także:
Marzy mu się Grand Prix w rodzinnym miasteczku
Paweł Staszek z propozycją od uczestnika Grand Prix
