- Byłbym nieobiektywny, gdybym powiedział, że przejście Mikkela Michelsena do Włókniarza nie ma żadnego znaczenia. Z pewnością to ważny ruch, który może mieć wpływ na układ sił w PGE Ekstralidze. Mam też nadzieję, że Duńczyk będzie zadowolony z wszystkiego, co spotka go w nowym klubie. Nie chcę już jednak rozwodzić się na temat naszych rozmów, bo powiedziałem wcześniej na ten temat już wszystko - mówi nam Jakub Kępa.
Poza tym prezes mistrzów Polski docenił Betard Spartę. Jego zdaniem po sprowadzeniu Piotra Pawlickiego wrocławianie dysponują znowu ogromną siłą. - To dla mnie jeden z najbardziej spektakularnych transferów. Na zmianę klubu zdecydował się zawodnik mocno kojarzony ze swoim wcześniejszym zespołem. Piotr Pawlicki jest wychowankiem Unii Leszno i spędził w niej wiele lat. Poza tym to nadal czołówka polskich żużlowców. Mam wrażenie, że po tym transferze i powrocie Artioma Łaguty Sparta będzie znowu dysponować kompletnym zespołem. Ja nie widzę tam ani jednego słabego punktu i uważam ich za głównego faworyta ligi - przekonuje.
Na końcu swojego transferowego TOP 3 Kępa umieścił przejście Jasona Doyle'a z Fogo Unii Leszno do Cellfast Wilków Krosno. - Byłem tym nieco zaskoczony. Poza tym uważam, że należy docenić beniaminka, bo od lat mówiło się, że drużyna awansująca do PGE Ekstralidze nie jest w stanie zdziałać niczego na rynku. Tymczasem doszło do transferu klasowego zawodnika, dzięki któremu beniaminek nie musi być skazany na pożarcie. Moim zdaniem krośnianom będzie i tak bardzo trudno - podsumowuje Kępa.
Zobacz także:
Prezes pochwalił się zdjęciem z Obajtkiem
Zarzuty dla byłych działaczy Stali
ZOBACZ Tomasz Gollob mówi jasno co zmieniłby w PGE Ekstralidze