Znakomity przed laty zawodnik przez ostatnie lata pełnił rolę doradcy indywidualnego w teamach Mateja Zagara, Lukasa Fienhage i Oskara Polisa. Z tym pierwszym jeździł nie tylko na mecze ligowe, ale asystował mu także podczas zawodów Grand Prix.
Częstochowianin był jednym z najlepszych polskich zawodników początków XXI wieku. Dwa razy triumfował w mistrzostwach Europy, jeździł w cyklu Grand Prix, a z reprezentacją Polski wywalczył srebrny medal DPŚ. Z macierzystym Włókniarzem Częstochowa sięgnął po dwa złote medale drużynowych mistrzostw Polski.
Choć w ostatnich latach Sebastian Ułamek kilkukrotnie był przymierzany do roli trenera młodzieży w różnych klubach, to ostatecznie pierwszą szansę na sprawdzenie się w tej roli dostanie właśnie w Krośnie. 47-latek ma pełnić rolę drugiego trenera pierwszego zespołu, a indywidualnie będzie odpowiadał za drużynę startującą w U-24 Ekstralidze.
Były zawodnik jest już po pierwszym spotkaniu z trenerem Ireneusz Kwieciński i to od nich będzie zależał dokładny podział obowiązków przy opiece nad szkółką i juniorami włączonymi do pierwszej drużyny.
ZOBACZ Dominik Kubera: Cieszę się, że nie dostałem dzikiej karty na Grand Prix
Wiadomo jednak, że najważniejsze decyzje podczas meczów PGE Ekstraligi wciąż będzie podejmował duet Kwieciński-Michał Finfa, a Ułamek ma bardziej skupić się na szkoleniu młodzieży i wychowywaniu kolejnych zdolnych żużlowców.
Na razie umowa nie została podpisana, ale jej szczegóły są już dogadane i jak słyszymy w klubie z Krosna, tylko kataklizm mógłby sprawić, że Ułamka zabrakłoby w przyszłym roku w parku maszyn tej drużyny.
To już kolejny głośny transfer Cellfast Wilków Krosno, bo wcześniej do współpracy udało się przekonać Jasona Doyle'a i Krzysztofa Kasprzaka, a także juniora Denisa Zielińskiego. Całkiem możliwe, że to nie koniec poszukiwania nowych zawodników, bo w orbicie zainteresowań klubu wciąż jest choćby Gleb Czugunow, a działacze wyrażają chęć pozyskania przynajmniej jeszcze jednego młodzieżowca.
W przyszłym roku Wilki mogą dysponować budżetem wynoszącym nawet 16-18 milionów złotych, a dzięki hojnym sponsorom nie muszą obwiać się o problemy finansowe.
Czytaj więcej:
Minister sportu mówi o dopuszczeniu Rosjan do ligi
Będzie kilka zmian w ROW Rybnik