W Texom Stali Rzeszów nie dopuszczają do siebie myśli, by sezon 2023 zakończył się tak, jak tegoroczne rozgrywki, czyli klapą. Nikt w klubie nie chce otwarcie mówić o tym, że już w przyszłym roku celem będzie awans na zaplecze PGE Ekstraligi, jednak nie po to montowana jest silna drużyna, by zadowolić się samym awansem do play-offów.
Z doniesień medialnych wynika, że zawodnikami Stali w przyszłym sezonie będą m.in. Marcin Nowak, Peter Kildemand, Kevin Woelbert, Eduard Krcmar czy Anże Grmek. Zbudowanie drużyny powierzone zostało Pawłowi Piskorzowi, który będzie rozliczany za końcowe wyniki zespołu.
W trakcie budowy składu drużyny musiało dojść do pewnych korekt. Wszystko przez wejście przepisu o zawodniku do 24. roku życia, o którym co prawda mówiło się już wcześniej, jednak nie było stuprocentowej pewności co do jego wprowadzenia. To nieco pokrzyżowało niektóre plany, które musiały zostać zweryfikowane. Mimo wszystko w klubie zapewniają nas, że liderzy i trzon zespołu jest na tyle mocny, że kibice będą zadowoleni.
Działacze Stali z pewnością chcieliby, żeby ich zespół piął się w hierarchii, jak dwie inne drużyny ze wschodniej ściany: Cellfast Wilki Krosno i Motor Lublin. Choć jazda w PGE Ekstralidze pozostaje na razie w sferze marzeń, to jednak awans do eWinner 1. Ligi jest jak najbardziej realny. Które kluby będą najgroźniejszymi konkurentami? Na ten moment wydaje się, że będą to Aforti Start Gniezno i OK Bedmet Kolejarz Opole.
Cały skład Texom Stali Rzeszów zaprezentowany zostanie w piątek, 4 listopada.
Zobacz także:
Ten klub nie zamierza przepłacać na rynku transferowym
Abramczyk Polonia celuje w transfer młodzieżowca
ZOBACZ Kulisy odejścia Doyle'a z Leszna. Pieniądze były tylko pretekstem