Żużel. Wilki muszą postawić kropkę nad "i". Rewelacyjny beniaminek odpadnie już w ćwierćfinale?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Mateusz Szczepaniak
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Mateusz Szczepaniak
zdjęcie autora artykułu

Cellfast Wilki Krosno po zwycięstwie w Landshut (50:40) są już jedną nogą w półfinale eWinner 1. Ligi. Przed własną publicznością zamierzają dopełnić formalności.

Niewątpliwie w roli faworyta tego dwumeczu stawiano Cellfast Wilki Krosno. Większość kibiców i ekspertów spodziewała się jednak, że Trans MF Landshut Devils postawi trudniejsze warunki, zwłaszcza na własnym torze.

Tymczasem to krośnianie okazali się zdecydowanie lepsi w Niemczech, wygrywając 50:40, dzięki czemu ich sytuacja przed starciem rewanżowym jest niezwykle korzystna. Przed własną publicznością muszą po prostu postawić kropkę nad i.

Wiele wskazuje na to, że rewelacyjny beniaminek sezon zakończy w czwartkowy wieczór, odpadając w pierwszej rundzie fazy play-off. Diabły z pewnością powalczą i spróbują sprawić niespodziankę, natomiast będzie im o to bardzo ciężko.

ZOBACZ WIDEO Marek Kępa: Kluby powinny sobie radzić bez KSM

Wilki wreszcie startują w pełnym składzie, a do tego wzmocniły się, wypożyczając z Fogo Unii Leszno Keynana Rew. Oprócz seniorów w dobrej formie jest również Franciszek Karczewski, który w Landshut zdobył 6 punktów z bonusem, a we wtorkowy wieczór wygrał turniej Zaplecza Kadry Juniorów (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).

Ponadto rewanż odbędzie się w Krośnie, co stawia zespół prowadzony przez Sławomira Kryjoma w jeszcze gorszym położeniu. Ciężko bowiem przypuszczać, że rozpędzeni gospodarze przegrają na własnym torze.

Niemcy mają także kilka problemów związanych z kontuzjami. Pod znakiem zapytania stoi występ Kima Nilssona, który we wtorek zaliczył bolesny upadek w Szwecji, a nieco ponad 2 tygodnie temu urazu nabawił się Erik Riss.

Wszystko to sprawia, że szanse Diabłów są naprawdę niewielkie, jednak nie raz udowodniły już one, że potrafią zaskoczyć. Będzie im natomiast potrzebna świetna dyspozycja takich zawodników jak Kai Huckenbeck i Dimitri Berge, a więcej niż w poprzednim starciu muszą pokazać Mads Hansen i Norick Bloedorn.

Wilki natomiast zamierzają bez problemów zameldować się w półfinale. Zawodnicy i działacze tego klubu mają świadomość, że w tym roku awans do PGE Ekstraligi jest realny, a nic nie buduje drużyny tak, jak kolejne zwycięstwa, zwłaszcza na tym etapie rozgrywek.

Spotkanie rozpocznie się w czwartek o godzinie 20:00. Tekstową relację z tego wydarzenia przeprowadzi serwis WP SportoweFakty.

Awizowane składy: Cellfast Wilki Krosno: 9. Tobiasz Musielak 10. Keynan Rew 11. Mateusz Szczepaniak 12. Vaclav Milik 13. Andrzej Lebiediew 14. Franciszek Karczewski 15. Krzysztof Sadurski Trans MF Landshut Devils: 1. Kai Huckenbeck 2. Kim Nilsson 3. Valentin Grobauer 4. Mads Hansen 5. Dimitri Berge 6. Mario Niedermeier 7. Erik Bloedorn

Początek spotkania: 1 sierpnia (czwartek), godz. 20:00 Sędzia: Remigiusz Substyk Komisarz toru: Krzysztof Okupski Przewodniczący Jury: Zbigniew Fiałkowski

Zobacz także: Żużel. Dwa kluby szaleją na rynku transferowym. Zaskakujące plany Zobacz także: Żużel. Tak mogą wyglądać ćwierćfinały play-off w PGE Ekstralidze. Stal i Apator pojadą dalej?

Źródło artykułu: