Dlatego nie mamy medalu. Alexander Pointner nie ma wątpliwości

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu od lewej: Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu od lewej: Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki

Reprezentacja Polski w konkursie drużynowym mistrzostw świata w Planicy zajęła czwarte miejsce. Alexander Pointner zdradził, czego zabrakło Biało-Czerwonym do zdobycia upragnionego medalu.

Po indywidualnych występach podopiecznych Thomasa Thurnbichlera były powody do tego, aby myśleć o medalu reprezentacji Polski w konkursie drużynowym na mistrzostwach świata w Planicy. W końcu solidnie skakała trójka Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch. Przebłyski w ostatnim czasie miał także Aleksander Zniszczoł.

Ostatecznie optymizm zamienił się w rozczarowanie, bowiem zabrakło miejsca na podium dla Biało-Czerwonych, którzy przegrali rywalizację ze Słowenią, Norwegią i Austrią (więcej przeczytasz TUTAJ). Wszyscy zawodnicy tych ekip prezentowali równą formę.

Zdaniem Alexandra Pointnera reprezentacja Polski nie miała... czwartego skoczka. "Czwarty w grupie Austriaków, Jan Hoerl, w tym roku nie radzi sobie zbyt dobrze" - napisał legendarny szkoleniowiec w swoim felietonie w "Tiroler Tageszeitung".

"Ale przynajmniej potrafił trzymać na dystans Polaków, którym brakuje czwartego, dobrego skoczka" - dodał.

Mimo braku medalu w "drużynówce" polscy kibice mieli sporo radości podczas mistrzostw świata w Planicy. Piotr Żyła wywalczył złoto na obiekcie normalnym, a Dawid Kubacki kilka dni później zdobył brązowy krążek na skoczni dużej.

Zobacz też:
Były trener podsumował mistrzostwa świata w Planicy. "Drużynówka zepsuła nam humor"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

Komentarze (0)