"Do zobaczenia Tato. Dziękuję Ci za miłość, wsparcie. Ty zaszczepiłeś we mnie miłość do skoków. Ty pokazałeś mi świat. Będzie mi Ciebie cholernie brakować, ale jeszcze się spotkamy. Kocham Cię bardzo" - napisał Stefan Hula na swoim profilu na Facebooku.
Skoczek nie poinformował o przyczynach śmierci swojego ojca.
Do żałobnego wpisu brązowy medalista olimpijski z Pjongczangu dołączył zdjęcie ojca oraz jak pozuje z tatą w okresie swojego dzieciństwa.
Stefan Hula senior reprezentował Polskę w kombinacji norweskiej. W 1974 roku, na mistrzostwach świata w Falun, wywalczył brązowy medal. To jego największy sukces w karierze. Dwa lata wcześniej, na igrzyskach olimpijskich w Sapporo, zajął 17. miejsce.
Próbował też swoich sił tylko jako skoczek narciarski. W 1976 roku zdobył wicemistrzostwo Polski na średniej skoczni. Dwa lata później zakończył karierę zawodniczą i został trenerem.
Stefan Hula senior doczekał się czwórki dzieci. Miał syna Stefana, skoczka, Przemysława i córki Katarzynę oraz Magdalenę.
O co chodzi tytułowymyśliwaczowi z tym słynnym w żałobie??