Od poniedziałku nowym trenerem kadry polskich skoczków zostanie Maciej Maciusiak. 43-letni szkoleniowiec zastąpi Thomasa Thurnbichlera, który kończy pracę z seniorską reprezentacją Polski po trzech sezonach.
Apoloniusz Tajner, były prezes PZN, uważa, że zmiana trenera to najlepsze rozwiązanie.
ZOBACZ WIDEO: Nietypowe urodziny byłego reprezentanta Polski. Zaprezentował niezły okaz
- Sam nie zrobiłbym inaczej, to najlepsze rozwiązanie. Ważne, że poukładane jest wszystko z Kamilem Stochem, a Maciek Maciusiak najpierw rozmawiał z zawodnikami - powiedział Tajner dla Przeglądu Sportowego Onet.
Były prezes PZN nie ma obaw, że najstarsi skoczkowie "wejdą Maciusiakowi na głowę". Podkreślił, że to "świetnych fachowiec" i cieszy się, że Maciusiak zamierza blisko współpracować z Michalem Doleżalem, trenerem Kamila Stocha.
I właśnie w sprawie Doleżala Apoloniusz Tajner uważa, że błąd popełnił Thomas Thurnbichler. Chodzi o fakt, że Austriak nie pozwolił na to, by Czech był w wieży trenerskiej i dawał Stochowi sygnał do startu podczas zawodów.
- Zabrakło mu doświadczenia. Do tego doszły ambicje osobowościowe, bo z niedopuszczaniem Doleżala przegiął, tak się nie robi - ocenił Tajner dla Przeglądu Sportowego Onet.