Brooklyn Beckham początkowo próbował pójść w ślady słynnego ojca. Syn Davida Beckhama znajdował się nawet w akademii piłkarskiej Arsenal FC, ale został z niej wyrzucony w 2015 roku. Od tego momentu przygoda Brytyjczyka z profesjonalnym sportem dobiegła końca. Beckham junior zajął się fotografią i modelingiem. Po dekadzie 25-latek zdecydował się na niespodziewany powrót, ale już nie do futbolu.
Syn Beckhama zasiądzie za kierownicą bolidu Formuły E. Wszystko w ramach nowej inicjatywy, dzięki której celebryci będą mogli doświadczyć emocji związanych z prowadzeniem samochodu wyścigowego. Otrzymała ona nazwę "Formula Evo Sessions".
W ramach nowego projektu, Brooklyn Beckham weźmie udział w specjalnych sesjach treningowych, które zorganizowane zostaną przed weekendem Formuły E w Miami w marcu. Młody Brytyjczyk będzie mógł liczyć na wsparcie kierowców, którzy na co dzień rywalizują w FE.
ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski
Brooklyn Beckham w ramach "Formula Evo Sessions" połączy siły z zespołem Jaguara. Jego prywatnym trenerem będzie Mitch Evans, który ma na swoim koncie trzynaście zwycięstw w wyścigach FE.
- Uwielbiam motorsport od zawsze, więc gdy tylko nadarzyła się okazja, aby wziąć udział w "Formula Evo Sessions" wraz z Jaguarem, to od razu z niej skorzystałem. Kocham wyścigi jako dyscyplinę, ale to też idealna okazja, aby zasiąść za kierownicą bolidu i samemu przekonać się, co jest potrzebne, aby rywalizować na najwyższym poziomie w motorsporcie - przekazał Beckham za pośrednictwem komunikatu prasowego.
- Wydajność tych bolidów jest niesamowita, więc cieszę się, że będę mógł się uczyć od obecnych mistrzów świata, czyli ekipy Jaguara i wielokrotnego zwycięzcy wyścigów FE. Dla mnie to ekscytująca szansa i nie mogę się jej doczekać - dodał.
Wybór Miami na miejsce pokazowych treningów nie jest przypadkowy. Jego ojciec od kilku lat należy do właścicieli klubu piłkarskiego Inter Miami, a życie całej rodziny legendarnego piłkarza m.in. Manchesteru United i Realu Madryt skupia się wokół Florydy.
Czy jesteś zaskoczony decyzją Brooklyna Beckhama? 
