Śmierć Marco Simoncellego nie poszła na marne. Fundacja jego imienia ratuje życie dzieciom

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Fundacja zbiera też środki przy okazji wyścigu o Grand Prix San Marino, który co roku na początku września odbywa się na torze w Misano. Wtedy też organizowane są specjalne zawody kartingowe pod nazwą "Spurtleda58". Udział w nich biorą czołowi zawodnicy z MotoGP.

Udziału w imprezie nie odmawiają m. in. Valentino Rossi, Jack Miller, Maverick Vinales, Cal Crutchlow czy włoscy motocykliści z kategorii Moto2 i Moto3. Wstęp na tę imprezę kosztuje 10-15 euro, a dochód przekazywany jest na konta fundacji. W tym roku zawody odwiedziło niemal dwa tysiące kibiców. Wpływ z biletów oraz aukcji zorganizowanych podczas Spurtleda58 dał fundacji 21 tysięcy euro.

Spurtleda58 odbywa się pod patronatem firmy Dorna, która jest odpowiedzialna za organizację motocyklowych mistrzostw świata.

Czy jesteś pod wrażeniem efektów działania fundacji Marco Simoncellego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Pietryga Zgłoś komentarz
    Motocykl to bardzo trudny do opanowania pojazd samochodowy. Trzeba lat jeżdzenia by opanować nim jazdę.