U progu sezonu Robert Wilkowiecki w rozmowie z WP SportoweFakty opowiadał o celach. Tym było zdobycie kwalifikacji na mistrzostwa świata Ironman (więcej TUTAJ), czyli imprezę, na której od lat nie było polskiego zawodowca wśród mężczyzn. Jak się okazało, cel został zrealizowany i to w wielkim stylu.
Mało kto spodziewał się, że Robert Wilkowiecki podczas mocno obsadzonej imprezy, jaką były mistrzostwa Europy Ironman we Frankfurcie, będzie w stanie osiągnąć sukces. Tak się jednak stało. Polak był wyśmienicie dysponowany.
Etap pływacki Wilkowiecki zakończył na 3. pozycji z 7 sekundami straty do Niemca z polskimi korzeniami Łukasza Wojta. Jednak te straty szybko odrobił już w strefie zmian i na rower wyjechał jako pierwszy zawodnik.
Prowadzenia nie udało się jednak długo utrzymać. Wojt szybko je odzyskał w wyścigu, a na kolejnych kilometrach inni zawodnicy zaczęli mijać Polaka. Ostatecznie z roweru zszedł na 7. miejscu z ponad trzema minutami straty do podium. Wówczas wiadome było, iż wszystko rozegra się w biegu.
Na ostatnim etapie Wilkowiecki był świetnie dysponowany. Już na 18. kilometrze przedostał się na 3. miejsce i uciekał reszcie stawki. 10 kilometrów później objął drugą pozycję, której nie oddał już do samego końca. W ten sposób Polak został wicemistrzem Europy i w efektownym stylu zakwalifikował się na mistrzostwa świata.
Podium mistrzostw Europy w ramach Ironman Frankfurt 2022:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Denis Chevrot | Francja | 07:52:54 |
2 | Robert Wilkowiecki | Polska | 07:56:32 |
3 | Clement Mignon | Francja | 07:58:43 |
Zobacz także: Mistrz olimpijski pokazał swoją wartość
Zobacz także: 81-latek podbił serca Polaków
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski