Dwa spektakle z Radwańską, wielkie pojedynki na trawie - lista Top 10 sezonu WTA
2. Swietłana Kuzniecowa - Andżelika Kerber 6:4, 4:6, 6:3 (IV runda Rolanda Garrosa)
Rosjanka i Niemka stoczyły fascynującą batalię pełną zapierających dech w piersiach kończących uderzeń. Mecz zdominowany był przez grę z głębi kortu, ale nie brakowało również akcji przy siatce. Tempo wymian, wykorzystywanie geometrii kortu przez obie tenisistki oraz płynność gry od pierwszego do ostatniego punktu były imponujące. Kuzniecowa spotkanie zwieńczyła miażdżącym forhendem.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W ciągu dwóch godzin i 21 minut gry Kuzniecowej naliczono 48 kończących uderzeń i 37 niewymuszonych błędów, natomiast Kerber 37 piłek wygranych bezpośrednio i 31 błędów własnych. Rosjanka łącznie zdobyła o osiem punktów więcej (108-100). Obie tenisistki w ciągu kilkunastu dni rozegrały dwa niezwykle emocjonujące mecze - w Madrycie lepsza była Niemka (7:5 w III secie).
- Czułam, że mam jeszcze wiele do zrobienia w tenisie - powiedziała Kuzniecowa, mistrzyni US Open 2004 i Rolanda Garrosa 2009. - Będę miała czas, by zostać w domu po zakończeniu kariery. Czuję, że kocham grę i nie mam żadnego powodu, aby to zakończyć. Kocham pracę, którą wykonuję. Uwielbiam pocić się na korcie. Chciałabym wszystko poprawiać dzień po dniu, gdy jesteś w trudnej sytuacji. Nie chcę przestać grać. Myskina zakończyła [karierę], gdy zdecydowała się na dziecko. Dementiewa podjęła decyzję, że to już koniec. Mój czas na odejście jeszcze nie nadszedł.
-
Tom_J Zgłoś komentarzosiągnie więcej, to miło, ale nie spodziewajmy się cudów.
-
stanzuk Zgłoś komentarzi już nie będzie mieć.A że apogeum szybkosci człowiek osiąga w okolicach 25 roku życia to z tym największym atutem w grze Agnieszki z każdym rokiem będzie coraz gorzej.Wielu ekspertów twierdziło że jak Agnieszka nie wygra szlema do 25-go roku życia to nie wygra już nigdy.Tym bardziej szkoda że jedyna szansa na wygranie szlema została zmarnowana w Wimbledonie.
-
vamos Zgłoś komentarzMecz sezonu się zgadza, kilka z tej listy znalazłoby się też na mojej, a pozostałe rzecz gustu. Nie ma co się kłócić, fajne podsumowano z kilkoma ciekawymi typami. Kciuk w górę!
-
żiżu Zgłoś komentarzminuty ( 3 godziny i 17 minut)..
-
ort222 Zgłoś komentarzmozna wykluczyc ze Agnieszka mogla wygrac dwa kolejne sety i caly mecz. Agnieszka wygrala pierwszego seta dzieki bledowi sedziego liniowego, ktory popelnil blad przy pilce setowej dla Na Li, a Na Li tego nie sprawdzila ( co pokazuje jak zawodne jest sokole oko w dyspozycji zawodniczek) , ale bledy sedziow to ponoc czesc sportowej rywalizacji. W trakcie meczu Agnieszka mogla o tym nie wiedziec, ale po meczu raczej sie dowiedziala ( Na Li powiedziano to juz podczas konferencji pomeczowej, ale zachowala sie super, bo odpowiedziala w zartach ze szkoda ze dopiero teraz jej o tym mowia:) ) i moze ta swiadomosc przeszkodzila Agnieszce wygrac w meczu polfinalowym z Sabine Lisicki, ale to juz moja wyssana z palca teoria.
-
Alaba Zgłoś komentarzniewiem co tutaj paletkara radwanska robi buahahahhahaha:D:D:D:
-
pedro Zgłoś komentarzOj tam, oj tam. Statystykom z tych emocji cyferki się pomyliły w rubryce niewymuszone błędy. Ten mecz w finale Fed Cupu naprawdę stał na wysokim poziomie.
-
Sands Zgłoś komentarzNie rozumiem tylko wyboru Panovej i Vinci, ale ogólnie bardzo dobry artykuł.
-
RvR Zgłoś komentarzŁapka w górę! Redaktor Iwanek nie traci formy w grudniu :)