W półfinale turnieju ATP w Tokio doszło do pojedynku dwóch czołowych tenisistów młodego pokolenia - rozstawiony z numerem szóstym 21-letni Holger Rune zmierzył się z 20-letnim Arthurem Filsem. Spotkanie okazało się bardzo ciekawe i zakończyło się niespodzianką. Niżej notowany Francuz pokonał Duńczyka 7:6(8), 7:6(10), w obu partiach broniąc piłek setowych.
Dla Filsa to czwarty w karierze awans do finału imprezy głównego cyklu. Dotychczas zdobył dwa tytuły - oba na kortach ziemnych (w zeszłym roku w Lyonie i w obecnym w Hamburgu).
Drugi poniedziałkowy półfinał także potoczył się po myśli reprezentanta Francji. Ugo Humbert zaserwował zaserwował osiem asów, uzyskał trzy przełamania oraz posłał 39 uderzeń wygrywających i w niespełna dwie godziny ograł 6:3, 3:6, 6:2 Tomasa Machaca.
- Nie było łatwo, bo on nie dawał mi rytmu. To nie był mój najlepszy mecz w tym tygodniu, ale wygrałem, więc jestem z siebie dumny - powiedział 26-latek z Metz, który dotychczas wystąpił w sześciu finałach na poziomie ATP Tour i wszystkie wygrał.
Wtorkowy finał (początek o godz. 12:00 czasu polskiego) będzie czwartym pojedynkiem pomiędzy Filsem a Humbertem. Bilans wynosi 3-0 dla starszego z Francuzów.
Kinoshita Group Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 1,818,3 mln dolarów
poniedziałek, 30 września
półfinał gry pojedynczej:
Arthur Fils (Francja) - Holger Rune (Dania, 6) 7:6(8), 7:6(10)
Ugo Humbert (Francja) - Tomas Machac (Czechy) 6:3, 3:6, 6:2
ZOBACZ WIDEO: Invest in Szczecin Open za nami. "Najtrudniejsza edycja w historii"
A meczem turnieju był pojedynek Filsa w poprzedniej rundzie z Sheltonem.