Kamil Majchrzak nie wykonał zadania. Polacy pod ścianą

Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Reprezentacja Polski jest o krok od porażki w meczu barażowym o Grupę Światową I Pucharu Davisa 2022. W drugim piątkowym pojedynku Kamil Majchrzak nie zdołał doprowadzić do wyrównania.

Kamil Majchrzak (ATP 75) wyszedł do pojedynku z Nuno Borgesem (ATP 165) w niezbyt komfortowej sytuacji. W pierwszej grze Joao Sousa wygrał z Kacprem Żukiem 6:3, 2:6, 6:4 i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Piotrkowianin musiał więc doprowadzić do wyrównania, aby nie postawić Biało-Czerwonych pod ścianą przed sobotnimi spotkaniami. Po 120 minutach Majchrzak nie wykonał tego zadania i przegrał ostatecznie 6:3, 4:6, 3:6.

Nasz reprezentant rozpoczął z impetem. Od pierwszych piłek lepiej poruszał się po korcie i prezentował bardziej urozmaicony tenis. Jego przeciwnik zdawał się być lekko stremowany. Grał przed własną publicznością (urodził się w miejscowości Maia) i bardzo chciał się pokazać. Jego zagrania nie były przemyślane, co błyskawicznie wykorzystał Majchrzak. Polak pewnie przełamał serwis Portugalczyka w drugim i czwartym gemie, a przy stanie 5:0 wypracował dwie piłki setowe.

Ale "Szumi" miał problemy z zakończeniem premierowej odsłony. Borges obronił setbole w szóstym gemie i zdobył gema. Wyraźnie się poprawił w wymianach. Czuł wsparcie kibiców i zdołał odrobić stratę przełamania. Potem utrzymał jeszcze podanie i przegrywał tylko 3:5. Tenisista gospodarzy walczył do samego końca. W dziewiątym gemie obronił trzy kolejne piłki setowe. Dopiero przy szóstej okazji Polak dopiął swego, gdy Portugalczyk posłał forhend w aut.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

Początek drugiej partii był bardzo wyrównany. Borges dotrzymywał kroku Majchrzakowi. Jako pierwszy wypracował break pointy, ale Polak zdołał wyrównać na po 2. Teraz role się odwróciły i to nasz zawodnik miał swoje szanse. W momencie zagrożenia reprezentant gospodarzy zepsuł skrót i tenisista Biało-Czerwonych prowadził 3:2.

Piotrkowianin nie wykorzystał jednak wielkiej szansy. Borges znów poprawił swoją grę, a Polak wyraźnie stanął. Teraz Portugalczyk prezentował bardziej urozmaicony tenis i wychodziło mu niemal wszystko. Natychmiast odrobił stratę przełamania, a w ósmym gemie zdobył breaka do zera. Podawał po zwycięstwo w drugim secie, ale Majchrzak zdołał odebrać mu przewagę podania. Kluczowy okazał się 10. gem. Przy stanie 4:5 nasz tenisista popełnił kilka prostych błędów. Przy piłce setowej dla rywala wyrzucił forhend i po dwóch odsłonach było 1-1.

Zwycięstwo w drugim secie wyraźnie uskrzydliło Borgesa. Portugalczyk rozpoczął decydującą partię od wygrania serwisu do zera, a już po zmianie stron miał break pointy. Majchrzak uratował serwis i pozostał w grze. W szóstym gemie jego rywal dopiął swego. Po błędzie z bekhendu piotrkowianina wyszedł na 4:2. Polak miał wtedy szczęście, że Borges trochę się pogubił i oddał podanie. Jednak "Szumi" nie zdołał wyrównać na po 4. Portugalczyk zaatakował w ósmym gemie i pięknym forhendem po linii zdobył przełamanie. Teraz już nie czekał i przy pierwszej piłce meczowej zakończył pojedynek, czym wprawił w euforię miejscowych fanów.

Po pierwszym dniu meczu barażowego o Grupę Światową I Pucharu Davisa Portugalia prowadzi z Polską 2-0. Kolejne gry odbędą się w sobotę. Najpierw o godz. 11:30 naszego czasu rozpocznie się debel, a następnie zaplanowano dwa pojedynki singla. Zwycięstwo w meczu uzyska ten zespół, który jako pierwszy zdobędzie trzy punkty.

Portugalia - Polska 2:0, Complexo Municipal de Tenis da Maia, Maia (Portugalia)
Baraż o Grupę Światową I, kort ziemny w hali
piątek-sobota, 4-5 marca

Gra 1.: Joao Sousa - Kacper Żuk 6:3, 2:6, 6:4
Gra 2.: Nuno Borges - Kamil Majchrzak 3:6, 6:4, 6:3
Gra 3.: Nuno Borges / Francisco Cabral - Szymon Walków / Jan Zieliński *sobota od godz. 11:30
Gra 4.: Joao Sousa - Kamil Majchrzak *sobota
Gra 5.: Nuno Borges - Kacper Żuk *sobota

Czytaj także:
Świetne wieści dla Igi Świątek! Pozostałe Polki także mogą być zadowolone
Hubert Hurkacz wrócił do elity. Ważna zmiana na tronie

Komentarze (1)
avatar
Tomash_PB
4.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cieniasy niestety :((