Wielki zwrot akcji w półfinale. Pokonała Świątek i poszła za ciosem

PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa

Mirra Andriejewa nie zwalnia tempa w turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Dubaju. W piątkowym półfinale 17-letnia Rosjanka zwyciężyła Kazaszkę Jelenę Rybakinę 6:4, 4:6, 6:3 i zagra o największe trofeum w karierze.

W pierwszym półfinale zawodów Dubai Duty Free Tennis Championships 2025 zmierzyły się rozstawiona z szóstym numerem Jelena Rybakina (WTA 7) oraz oznaczona "12" Mirra Andriejewa (WTA 14), która w czwartek wyeliminowała Igę Świątek. W 2023 roku obie spotkały się w Pekinie, gdzie lepsza była Kazaszka. W Dubaju Rosjanka wzięła rewanż za tamto niepowodzenie, zwyciężając po dwóch godzinach i 15 minutach 6:4, 4:6, 6:3.

Tenisistki stoczyły w piątek interesujące spotkanie. Nie brakowało interesujących wymian i zwrotów akcji. W premierowej odsłonie Rosjanka jako pierwsza wywalczyła przełamanie. Kazaszka szybko jednak odpowiedziała i wyrównała na 3:3. Jeszcze przed zmianą stron Andriejewa objęła prowadzenie, którego nie oddała już do końca seta.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Druga partia była jeszcze bardziej wyrównana. Na początku Andriejewa obroniła parę break pointów. Potem obie zawodniczki przez dłuższy czas pilnowały podania. Kluczowy okazał się dziesiąty gem. Rybakina wypracowała dwie piłki setowe i przełamaniem rozstrzygnęła partię. Wyraźnie niezadowolona Rosjanka natychmiast opuściła kort, aby nieco ochłonąć.

Największe emocje były w trzeciej części pojedynku. Początkowo inicjatywa należała do starszej tenisistki. 25-letnia Rybakina zdobyła przełamanie na 3:1 i wówczas nastąpił wielki zwrot akcji. Rosjanka wygrała bowiem pięć gemów z rzędu i to ona zwyciężyła w całym spotkaniu.

Utalentowana Andriejewa okazała się lepsza od Rybakiny o zaledwie punkt (96-95). W piątek skończyła 33 piłki i miała 42 niewymuszone błędy. Jej przeciwniczka miała 25 wygrywających uderzeń i 50 pomyłek. Te liczby nie do końca oddają przebieg kortowych wydarzeń, ponieważ był to pojedynek pełen walki i licznych wymian.

Andriejewa osiągnęła premierowy finał zawodów rangi WTA 1000. Jej przeciwniczką w sobotnim pojedynku o tytuł będzie Dunka Clara Tauson (WTA 38) lub Czeszka Karolina Muchova (WTA 17). Triumfatorka turnieju w Dubaju otrzyma 1000 punktów rankingowych oraz czek na sumę 597 tys. dolarów.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 3,664 mln dolarów
piątek, 21 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Mirra Andriejewa (12) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 6) 6:4, 4:6, 6:3

Komentarze (23)
avatar
Wing
5 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A Swiatek niech dalej gra Darie. 
avatar
Piotr Muszyński
10 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Clara Tauson odniosła większy sukces 
avatar
dg.kibic row-u
12 h temu
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Tryumf młodości.A Idze co doradzić?Może ruskiej szkoły albo ruskiego trenera tak jak miała Justyna Kowalczyk? 
avatar
Beata Polka
13 h temu
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Tak napisałam wcześniej, Muchova przegrala, nowe dziewczyny rządzą, przynajmniej w tym turnieju. Na razie są na fali wznoszącej, graja bez żadnych oczekiwań, czołówka zawodniczek gra zmęczona, Czytaj całość
avatar
Syid
14 h temu
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Myślałem że rossjanki są ładne... ale co tam! Gra fajnie. 
Zgłoś nielegalne treści