Martina Trevisan (WTA 159) notuje dopiero drugi wielkoszlemowy występ. Z tegorocznego Australian Open odpadła w I rundzie. W Rolandzie Garrosie Włoszka jest już w ćwierćfinale. W niedzielę pokonała 6:4, 6:4 Holenderkę Kiki Bertens. (WTA 8). We wtorek tenisistka z Półwyspu Apenińskiego zmierzy się z Igą Świątek.
W pierwszym secie Bertens z 1:5 zbliżyła się na 4:5, ale w 10. gemie oddała podanie. W drugiej partii Holenderka z 0:3 wyrównała na 3:3. W końcówce nastąpiły trzy przełamania, z czego dwa dla Trevisan. Włoszka wykorzystała trzecią piłkę meczową pięknym lobem i cieszyła się z awansu do ćwierćfinału.
W trwającym 95 minut meczu Trevisan cztery razy oddała podanie, a sama wykorzystała sześć z 13 szans na przełamanie. Włoszka posłała 22 kończące uderzenia i popełniła 27 niewymuszonych błędów. Bertens zanotowano 13 piłek wygranych bezpośrednio i 32 pomyłki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech kolarza! Prowadził w wyścigu, ale... wylądował w krzakach
- Żyję we śnie. Przyjechałam tu dwa tygodnie temu na kwalifikacje do Rolanda Garrosa, a teraz jestem tutaj w ćwierćfinale. O mój Boże, nie mogę w to uwierzyć. To dla mnie zaszczyt, że mogłam zagrać na tym korcie z Bertens, bo jest niesamowitą zawodniczką. Tak trudno mi w to uwierzyć - mówiła po meczu cała w emocjach Trevisan.
Trevisan odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W poprzednich rundach wyeliminowała swoją rodaczkę Camilę Giorgi, Amerykankę Cori Gauff i Greczynkę Marię Sakkari (nr 20). Włoszka notuje dopiero drugi wielkoszlemowy występ. Z tegorocznego Australian Open odpadła w I rundzie. W poprzednich trzech sezonach dziewięć razy nie przeszła kwalifikacji.
Bertens po raz dziewiąty zagrała w Rolandzie Garrosie. W 2016 roku dotarła w Paryżu do półfinału. Poza tym osiągnęła jeszcze jeden wielkoszlemowy ćwierćfinał w singlu, w Wimbledonie 2018. W ubiegłym sezonie Holenderka rozbiła Trevisan 6:2, 6:1 w Charlestonie w ich pierwszym spotkaniu.
Leworęczna Trevisan do ćwierćfinału Rolanda Garrosa doszła jako pierwsza Włoszka od czasu Sary Errani (2015). W II rundzie Bertens wyeliminowała właśnie Errani po dramatycznym boju (9:7 w trzecim secie po obronie piłki meczowej). Po meczu Holenderka kort opuszczała na wózku inwalidzkim, a finalistka paryskiej imprezy z 2012 roku oskarżyła ją o symulowanie.
We wtorek dojdzie do trzeciej konfrontacji Świątek z Trevisan. W 2017 roku w I rundzie w Warszawie (ITF) lepsza była Włoszka (6:2, 2:6, 6:2), która później wygrała cały turniej. W ubiegłym sezonie w kwalifikacjach do imprezy w Birmingham lepsza okazała się Polka (6:3, 6:4).
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
niedziela, 4 października
IV runda gry pojedynczej kobiet:
Martina Trevisan (Włochy, Q) - Kiki Bertens (Holandia, 5) 6:4, 6:4
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Roland Garros: Danielle Collins powstała z kolan. Amerykanka wygrała z Garbine Muguruzą