WTA. "Jedynka" nie zawiodła. Za nami starcie Ukrainek

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Adam Vaughan / Coco Gauff w meczu z Emmą Navarro w Wimbledonie
PAP/EPA / Adam Vaughan / Coco Gauff w meczu z Emmą Navarro w Wimbledonie
zdjęcie autora artykułu

Coco Gauff bez problemu awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Toronto. W starciu reprezentantek Ukrainy z kolei lepsza okazała się Marta Kostiuk.

W tle igrzysk olimpijskich w Paryżu rywalizacja w tenisowym tourze trwa. Na czwartek zaplanowano kolejne spotkania drugiej rundy turnieju WTA 1000 w Toronto. Do zmagań przystąpiła Coco Gauff, która w pierwszej rundzie miała wolny los.

Amerykanka mierzyła się ze zdecydowanie niżej rozstawioną Yafan Wang. Reprezentantka Chin potrafiła odrabiać straty przełamania w obu setach, ale jednocześnie to faworytka meczu była skuteczniejsza w końcówkach. W rezultacie Gauff zwyciężyła wynikiem 6:4, 6:4 i w kolejnej rundzie zagra z Dianą Sznaider. Rosjanka okazała się lepsza od Magdaleny Fręch w czwartkowym meczu. Pełną relację z tego spotkania przeczytacie TUTAJ.

W Toronto oglądaliśmy też ukraińskie starcie. Zapowiadało się ono bardzo obiecująco i faktycznie dostarczyło trzysetowych wrażeń. Marta Kostiuk wygrała pierwszego seta z Eliną Svitoliną. W drugiej partii lepsza okazała się bardziej doświadczona z zawodniczek. Decydujący set padł jednak łupem Kostiuk.

Szybko ze swoimi przeciwniczkami rozprawiły się Rosjanki. Anna Kalinska nie dała żadnych szans kolejnej z tenisistek z Ukrainy, Łesi Curenko. Ludmiła Samsonowa z kolei była zdecydowanie lepsza od Japonki Moyuki Uchijimy. WTA Toronto:

II runda gry pojedynczej:

Łesia Curenko (Ukraina) - Anna Kalinska 2:6, 2:6

Elina Svitolina (Ukraina) - Marta Kostiuk (Ukraina) 2:6, 6:2, 2:6 Coco Gauff (USA) - Yafan Wang 6:4, 6:4

Moyuka Uchijima (Japonia) - Ludmiła Samsonowa 4:6, 2:6

Czytaj także: Szybki rewanż Weroniki Ewald. Trzy Polki w ćwierćfinale w Bytomiu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty