Adria Albets, dziennikarz "Cadena SER", poinformował, że Wojciech Szczęsny zdecydował się na przedłużenie umowy z FC Barceloną. Nowa umowa ma obowiązywać do końca czerwca 2026 roku, z opcją przedłużenia o kolejny rok. Szczęsny, mimo konkurencji ze strony Marca-Andre ter Stegena, chce walczyć o miejsce w wyjściowym składzie składzie.
Kapitan Barcelony ma wrócić do gry w najbliższych tygodniach. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez trzy lata. - Jeżeli ter Stegen wróci do gry na dobrym poziomie, pozostanie numerem jeden - przewiduje Albets w rozmowie ze sport.tvp.pl
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Szczęsny ma świetne relacje z młodymi zawodnikami i Hansim Flickiem. Niemiecki trener ceni byłego reprezentanta Polski, który wrócił z piłkarskiej emerytury i odzyskał optymalną formę. 34-latek po transferze do Barcelony zakasał rękawy, by zrzucić parę zbędnych kilogramów.
- Szczęsny dał z siebie bardzo dużo. Był na emeryturze, wrócił i teraz pokazuje swoją stuprocentowe możliwości. Ludzie z jego otoczenia mówią, że od momentu przyjścia do Barcelony schudł dziewięć kilogramów. Teraz znajduje się w świetnej dyspozycji, jest w formie, odgrywa bardzo ważną rolę w szatni i ma bardzo dobre relacje z Hansim Flickiem - zaznaczył Albets.
Szczęsny, dzięki swojej postawie na boisku i poza nim, stał się ważnym elementem drużyny Barcelony. Doświadczony bramkarz dobrze dogaduje się z przedstawicielami młodszego pokolenia.
Wszystko wskazuje na to, że w czwartek Szczęsny kolejny raz będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności. O godz. 21 zostanie rozegrane zaległe spotkanie pomiędzy FC Barceloną a Osasuną.