Po zaciętym pojedynku w czwartej rundzie Hubert Hurkacz uległ reprezentantowi USA Taylorowi Fritzowi wynikiem 6:7(2), 4:6. Tym samym pożegnał się z zawodami ATP Masters 1000 w stolicy Hiszpanii. Polak poprawił zeszłoroczny rezultat, kiedy to odpadł w III rundzie.
Teraz przed polskim tenisistą ponad tydzień przerwy, którą będzie mógł przeznaczyć na spokojny trening. Następnymi zawodami, w których weźmie udział jest turniej ATP Masters 1000 w Rzymie. Polak na ten moment jest 9. najwyższej sklasyfikowanym zawodnikiem zgłoszonym do drabinki głównej.
Turniej w stolicy Italii wydaje się nie być w gronie ulubionych 27-latka z Polski. Na pięć edycji, w których brał udział, tylko w jednej udało mu się odnieść zwycięstwa.
Warto jednak zaznaczyć, że właśnie w Rzymie zanotował największy sukces meczowy na nawierzchni ziemnej. W 2020 roku pokonał rozstawionego z 12. Andrieja Rublowa 7:6(6), 3:6, 6:2. Do tej pory nie zbliżył się do tego rezultatu, nie odnosząc kolejnego zwycięstwa z zawodnikiem z TOP20 rankingu na mączce.
Turniej ATP Masters 1000 w Rzymie rozpocznie się 6 maja. Impreza kolejny rok z rzędu rozgrywana będzie w okresie dwóch tygodni. Finał zaplanowany jest na 19 maja.
Zobacz także:
Bolesny przestój, a potem demolka. Świątek wróciła odmieniona
Sabalenka wygrała. Zobacz jak wygląda ranking WTA
ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia