Poniedziałkowe spotkania podczas turnieju WTA 1000 w Madrycie pozwoliły wyłonić ćwierćfinalistki imprezy. W ostatnim meczu dnia doszło do emocjonującego pojedynku. Broniąca tytułu Aryna Sabalenka pokonała w nim z Danielle Collins, kończąc jej serię 15 kolejnych zwycięstw.
Pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem Amerykanki, która wykorzystała momenty słabości rywalki. W dwóch kolejnych górą była już Białorusinka. Triumf dał jej nie tylko awans do ćwierćfinału madryckich zmagań. Miał też bardzo ważne znaczenie w kontekście rankingu WTA.
Jeszcze przed startem rywalizacji było wiadomo, że Sabalenka mogła stracić pozycję wiceliderki na rzecz Coco Gauff. Wszystko zależało od wyników, jakie osiągną obie zawodniczki. Choć Amerykanka odpadła w czwartej rundzie, Białorusinka w dalszym ciągu nie ma pewności, że po zakończeniu turnieju zostanie światową "dwójką".
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"
Wskazuje na to aktualny ranking WTA Live. Prowadzi w nim oczywiście Iga Świątek z dorobkiem 10125 punktów i bezpieczną przewagą nad rywalkami. Drugą lokatę zajmuje Gauff (7313 pkt), a podium uzupełnia Sabalenka. Białorusinka ma na koncie 7063 pkt i aby utrzymać obecną lokatę, musi wygrać jeszcze przynajmniej dwa spotkania.
Awans do półfinału sprawi, że jej dorobek wzrośnie do 7238 punktów. Dopiero wywalczenie miejsca w finale sprawi, że w najnowszym zestawieniu Białorusinka utrzyma swoją lokatę. Będzie wówczas miała na koncie 7488 punktów. O przepustkę do decydującego starcia może jednak zmierzyć się z Jeleną Rybakiną, która jest coraz bliżej czołowej "trójki" rankingu.
Aby doszło do starcia Białorusinki i Kazaszki, obie panie muszą wygrać swoje mecze ćwierćfinałowe. Sabalenka zmierzy się z Rosjanką Mirrą Andriejewą, a Rybakina z koleżanką z reprezentacji Julią Putincewą. Pojedynki te zaplanowano na środę 1 maja.
Zobacz także:
Ruszają deblowe zmagania w Madrycie. Hurkacz podjął decyzję ws. startu
Deszczowa noc w Madrycie. Jannik Sinner przezwyciężył problemy fizyczne