Linette sprawiła sensację, a później podeszła do kamery. Zobacz, co napisała

PAP/EPA / JAMES ROSS / Twitter/Australian Open / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / JAMES ROSS / Twitter/Australian Open / Na zdjęciu: Magda Linette

Po odpadnięciu Igi Świątek z Australian Open serca polskich kibiców skradła Magda Linette. Poznanianka idzie jak burza, eliminując wyżej notowane rywalki. W środę pokonała Czeszkę Karolinę Pliskovą, a później podeszła z flamastrem do kamery.

Magda Linette jest już w najlepszej czwórce singlistek Australian Open! W środowym ćwierćfinale Polka okazała się lepsza od rozstawionej z nr 30 Czeszki Karoliny Pliskovej (6:3, 7:5).

W tenisie zwycięzca ma prawo po spotkaniu napisać coś na obiektywie kamery. W Australian Open robiła to m.in. Iga Świątek (fundując kibicom zagadkę - TUTAJ>>, a następnie wspierając Huberta Hurkacza - TUTAJ>>). Teraz zaś przyszła kolej na Linette.

Poznanianka wzięła flamaster i przesłała "miłosne" pozdrowienia. Na obiektywie narysowała serduszko, dodała napis "All love" oraz autograf (zobaczycie to poniżej).

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

W czwartek Linette zagra o finał Australian Open z Aryną Sabalenką. Białorusinka w ćwierćfinale wyeliminowała w dwóch setach Donnę Vekić. W drugim półfinale zmierzą się Jelena Rybakina i Wiktoria Azarenka.

Przypomnijmy, że za awans do półfinału Polka zarobiła 925 tys. dolarów australijskich (2 mln 792 tys. złotych). To największa kwota, jaką zarobiła kiedykolwiek w turnieju WTA (więcej TUTAJ>>).

Czytaj także: Nie znalazła na to odpowiedzi. Tak Magda Linette zakończyła mecz [WIDEO]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty