Czas na półfinał Igi Świątek. Rywalka trzy razy była bezradna w meczach z Polką

Rosjanka, z którą zagra Iga, zasłynęła z wypowiedzi o wojnie

W IV rundzie Rolanda Garrosa Iga Świątek straciła seta z 19-letnią Qinwen Zheng. W ćwierćfinale takich problemów nie sprawiła jej Jessica Pegula. Liderka rankingu pokonała Amerykankę 6:3, 6:2 po 89 minutach. - Uważam, że był to mój najsolidniejszy mecz w turnieju, więc jestem zadowolona z tego występu. Od A do Z byłam skupiona i nie pozwoliłam Jessice wrócić w tych setach. Mogę się cieszyć z tego powodu - mówiła Polka po meczu (cytat za wtatennis.com).

Świątek jest niepokonana od 33 meczów. Od 2000 roku dłuższe serie w WTA Tour miały tylko Amerykanki, Serena Williams (34) i Venus Williams (35). Triumf w Paryżu pozwoliłby raszyniance wyprzedzić młodszą z sióstr i wyrównać passę starszej. Świątek walczy o drugi tytuł w Rolandzie Garrosie. W 2020 roku wygrała swój pierwszy tytuł w WTA Tour jako 54. rakieta globu.

Teraz Świątek w swoim dorobku ma już osiem tytułów (bilans finałów 8-1). Pięć wywalczyła w 2022 roku. Od lutego do maja nikt nie znalazł na nią sposobu w Dosze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie i Rzymie. Polka osiągnęła trzeci wielkoszlemowy półfinał. Drugi zanotowała w Australian Open 2022.

ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"

W czwartek w półfinale liderkę rankingu czeka starcie z Darią Kasatkiną. Tenisistka mieszkająca w Hiszpanii nie straciła jeszcze seta w turnieju. W ćwierćfinale wyeliminowała Weronikę Kudermetową po dwóch godzinach i ośmiu minutach walki. Kasatkina osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy półfinał. Wcześniej najdalej doszła do ćwierćfinału, w 2018 roku w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie.

Dla Kasatkiny jest to 26. wielkoszlemowy występ, z czego siódmy w Rolandzie Garrosie. - Wszystko dzieje się po raz pierwszy, więc bardzo się cieszę, że jestem w półfinale. Marzenie się spełnia i wszystkie jest dobrze - stwierdziła 25-letnia tenisistka, która w rankingu najwyżej była notowana na 10. miejscu.

Kasatkina sezon rozpoczęła od dwóch półfinałów w Australii. Kolejny tak dobry występ zanotowała dopiero na kortach ziemnych. W maju w Rzymie w walce o finał zatrzymała ją Tunezyjka Ons Jabeur. Po drodze odprawiła kanadyjską finalistkę US Open Leylah Fernandez i Paulę Badosę. Eliminując Hiszpankę odniosła drugie zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu w ostatnich tygodniach. W Madrycie była lepsza od Greczynki Marii Sakkari.

Do tej pory Kasatkina wywalczyła cztery singlowe tytuły w WTA Tour. Wygrała turnieje w Charleston (2017), Moskwie (2018) oraz Phillip Island Trophy w Melbourne i w Petersburgu (2021). Dotychczas odniosła 16 zwycięstw nad tenisistkami z czołowej "10". Jedno zanotowała nad Świątek, którą pokonała w zeszłym roku na trawie w Eastbourne.

W obecnym sezonie Świątek w trzech meczach oddała Kasatkinie łączne 11 gemów (Australian Open, Dubaj, Doha). - Chcę wykorzystać moje doświadczenie. Dość dobrze znam jej styl gry. Wiem, jak moja rakieta reaguje na jej zagrania, więc to jest dosyć pozytywne. Nie chcę jednak być zbyt pewna siebie. Nie sądzę, że do tego dojdzie, bo to jest wielkoszlemowy półfinał i Daria swoją grą zasłużyła, aby w nim wystąpić. Gra jeszcze solidniej niż wcześniej, a przecież od dawna jest naprawdę solidna - mówiła Polka o najbliższej rywalce.

- Zamierzam się przygotowywać jak do każdego innego meczu. Na pewno wykorzystam swoje doświadczenie, ale nie chcę wracać do tych meczów, bo odbyły się na korcie twardym, a to był inny czas dla mnie. Czuję, że jestem we właściwym miejscu, na które pracowałam naprawdę ciężko. Awans do półfinału to nowe doświadczenie, bo nie zdarza się zbyt często. Mam nadzieję, że wykorzystam swoją szansę - dodała liderka rankingu.

Kasatkina jest zadowolona, że nie będzie miała dnia przerwy przed meczem ze Świątek. - Przede mną kolejna góra, na którą muszę się wspiąć. Może to nawet lepiej, że nie mam zbyt wiele czasu na myślenie o tym, że jestem w półfinale, więc przede mną kolejna bitwa. Nie mogę tego porównać do naszych meczów w lutym czy marcu, kiedy grałyśmy ze sobą po raz ostatni. To będzie zupełnie inny mecz. Bardzo chcę wygrać i Iga chce tego samego. Zapowiada się dobre spotkanie - powiedziała.

Półfinał Rolanda Garrosa 2022 pomiędzy Świątek i Kasatkiną został zaplanowany na godz. 15:00. Spotkanie transmitowane będzie w Eurosporcie 1 oraz w pakiecie Eurosport Extra w Playerze. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty. W sobotnim finale lepsza zagra z Amerykanką Cori Gauff lub Włoszką Martiną Trevisan.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
czwartek, 2 czerwca

półfinał:
Kort Philippe Chatrier, po godz. 15:00

Bilans spotkań pomiędzy Igą Świątek a Darią Kasatkiną (główny cykl):

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz też:
Iga Świątek z kolejnym zwycięstwem. Z tego cieszy się najbardziej
Życiowe osiągnięcie kolejnej rywalki Igi Świątek

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)