Mateusz Borek przed galą Gromda 6. "Ludzie czekają na to, jak to się zakończy"

W tym artykule dowiesz się o:

- Z jednej strony widzą tego umięśnionego dużego Wasyla, a z drugiej strony ten nieobliczany i niezniszczalny Tomek Gromadzki. Patrzymy na nich i trochę widzimy przybitego życiem Rocky'ego i Ivana Drago. Wiemy, czego się po nich spodziewać. Musimy dzisiaj docenić ich umiejętności - mówi Mateusz Borek, przed galą Gromda 6.

Komentarze (1)
avatar
oldboy69
18.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Mateuszu, dla kasy promuke pan bardzo niebezpieczne widoqiska. Trudno to nazwać sportem, coraz więcej ludzi chce "IGRZYSK" i pan im to daje, ale to prymitywne, jak bójki pod budką z piwem Czytaj całość