W emocjonującym pojedynku o mistrzostwo świata WBC w wadze średniej, który odbył się 22 lutego 2025 roku w ANB Arena w Arabii Saudyjskiej, Carlos Adames (24-1-1, 18 KO) obronił swój tytuł, remisując z niepokonanym dotąd Hamzahem Sheeraz (21-0-1, 17 KO). Walka zakończyła się niejednogłośnym remisem: jeden sędzia punktował 115-114 dla Sheeraza, drugi 118-110 dla Adamesa, a trzeci 114-114. Decyzja ta wywołała kontrowersje wśród kibiców i ekspertów bokserskich.
Od pierwszego gongu obaj pięściarze prezentowali odmienne style walki. 25-letni Sheeraz, dysponujący przewagą wzrostu i zasięgu ramion, starał się kontrolować dystans za pomocą precyzyjnego lewego prostego. Z kolei 30-letni Adames, znany ze swojej agresji i siły ciosu, dążył do skracania dystansu i atakowania ciała rywala.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda KSW rozbawiła fanów. Film to hit sieci
W początkowych rundach Sheeraz skutecznie wykorzystywał swój jab, utrzymując Adamesa na dystans i punktując celnymi kombinacjami. Adames jednak nie pozostawał dłużny, konsekwentnie atakując korpus przeciwnika i próbując przełamać jego obronę. W miarę upływu czasu walka nabierała intensywności, a obaj zawodnicy wymieniali mocne ciosy w półdystansie.
W szóstej rundzie sędzia zwrócił uwagę Adamesowi za ciosy poniżej pasa, co świadczyło o rosnącej frustracji dominikańskiego pięściarza wobec trudności w przełamaniu defensywy Sheeraza. Mimo to, Adames kontynuował nacisk, starając się zdominować młodszego rywala.
W drugiej połowie pojedynku Sheeraz wykazywał oznaki zmęczenia, co Adames próbował wykorzystać, zwiększając tempo i intensywność swoich ataków. Jednak Brytyjczyk, mimo narastającego zmęczenia, potrafił skutecznie kontratakować, zadając celne ciosy, które powstrzymywały zapędy mistrza.
Ostateczna decyzja sędziów spotkała się z mieszanymi reakcjami. Wielu kibiców i ekspertów uważało, że Adames zrobił wystarczająco dużo, aby obronić tytuł, podczas gdy inni podkreślali skuteczność i precyzję ciosów Sheeraza. Niezależnie od opinii, wynik ten pozostawia otwartą kwestię ewentualnego rewanżu między tymi dwoma utalentowanymi pięściarzami.
We have a draw @DAZNBoxing
— Matchroom Boxing (@MatchroomBoxing) February 22, 2025
115-114 Sheeraz... 118-110 Adames... 114-114#AdamesSheeraz #BeterbievBivol2 #RiyadhSeason pic.twitter.com/l0dPWf1COa
Po walce Adames wyraził rozczarowanie brakiem jednoznacznego zwycięstwa, ale podkreślił szacunek dla umiejętności Sheeraza. Z kolei Sheeraz, mimo przerwania swojej imponującej serii 15 nokautów z rzędu, wyraził zadowolenie z sobotniego występu i chęć ponownego zmierzenia się z mistrzem w przyszłości. Wiele więc wskazuje, że rewanż pomiędzy tymi pięściarzami jest nieunikniony.