Mistrz nielegalnych walk bokserskich: drań z Polski chciał mi wydłubać oko
Przemek Sibera
Pod ziemią nie ma miejsca na sentymenty. Dlatego Gunn posuwał się często do różnych brudnych sztuczek, aby przetrwać. - Odgryzałem ludziom uszy, nosy, policzki i jaja. Wiem, że to obrazowy opis, ale robiłem to zwierzętom, które chciały mnie załatwić. Miałem na sobie ważącego 140 kg, próbującego mnie udusić goryla - wspomina na łamach amerykańskich mediów.
Bokserowi zdarzyło się raz walczyć na gołe pięści z Polakiem, który o mało nie wydłubał mu oka. - To był kawał drania. Na szczęście udało mi się go powalić na ziemię i zadać trzy sierpowe ciosy. Przy okazji zahaczyłem kciukiem o chrząstkę jego ucha i rozerwałem mu kawałek łba - opowiada 42-latek.
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)