Były prezes PZN Apoloniusz Tajner postanowił wystartować w wyborach parlamentarnych 2023. Zdecydował się powalczyć z list Koalicji Obywatelskiej jako kandydat bezpartyjny.
O miejsce w parlamencie walczył w okręgu wyborczym numer 27, obejmującym Bielsko-Białą i okoliczne powiaty. Ostatecznie otrzymał 20 748 głosów, co okazało się wystarczającą liczbą, by uzyskać poselski mandat (trzeci najlepszy wynik na liście KO, szósty najlepszy w całym okręgu).
Mariusz Wach, który jest życiowym partnerem Dominiki Tajner, został zapytany przez "Super Express", czy przyszły teść nie namawia go na politykę. - Nie wiem, od jakiego wieku można brać udział w wyborach prezydenckich (śmiech), ale chyba nadal jestem za młody. A tak na poważnie, to bardzo mu kibicuję - powiedział.
- Odnajdzie się w Sejmie i będzie świetnym posłem. Będziemy mieli dużo powodów do radości, ma fajne pomysły i oby tylko reszta go słuchała - dodał.
Sam Apoloniusz Tajner mówił nam, że wcale nie liczył na tak dobry wynik.
- Liczyłem na 10-12 tysięcy głosów, a dostałem ich ponad 20 tysięcy. Cieszę się z tak dużego społecznego zaufania. Warto było jeździć po moim okręgu wyborczym, rozmawiać z ludźmi. Moje odczucia z tych spotkań potwierdziły się w wyborach - podkreślał.
ZOBACZ WIDEO: Co za fryzura! Partnerka Ronaldo przyciągała wzrok na stadionie
Czytaj także:
> Grad goli w Sosnowcu. Polska zainaugurowała Turniej o Puchar Niepodległości
> "Utopijne fanaberie". Legenda zaatakowała Małysza